| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pamiętaj, tylko Ty znaczysz zajebiście wiele |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Najgorszą rzeczą jest bezsilność. Możesz stać. Możesz patrzeć.. jak wszystkie sprawy wokół Ciebie nabierają bardzo dziwnych obrotów. I mimo, że wewnętrznie Cię to wyniszcza, nie zrobisz żadnego kroku. Poprostu nie możesz. Taka właśnie jest bezsilność. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nawet jeśli się rozstaliście, uczucie nie wygasło. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kobieta jest najsłabsza, gdy kocha, a najsilniejsza, gdy jest kochana. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tak, wierzę w przeznaczenie. tak, jesteś dla mnie tym jedynym. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wykrwawię moje serce, aby pokazać, że nie odejdę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Lubię cię tak bardzo, że zginiesz jako ostatni. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przeraża mnie fakt, jakim człowiekiem stałeś się po moim odejściu. nie szanujesz już niczego. nie potrafisz na spokojnie wyjaśniać problemów. kłamiesz. za dużo pijesz. budzisz się w nieznanych mieszkaniach. chodzisz na ustawki. przestałeś trenować. nie pomagasz chorej mamie. opuściłeś się w nauce. stałeś się bezczelny i arogancki. ciągle tłumaczysz, że masz zły dzień. ale prawda jest taka, że w tym chłodnym mężczyźnie, kryje się uczuciowy facet. taki, który kochał i stracił. a teraz po prostu nie potrafi sobie tego wybaczyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przepraszam za to, że wy wszystkie możecie rozbierać go wzrokiem, a tylko ja rękoma :p |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Już go nie poznaję, zmienił się. nie wiem kim jest i czemu wybrałam właśnie jego.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Minęło kilka lat jak odszedł. Zginął w wypadku samochodowym kiedy jechał z rodzicami na wakacje . Do tej poty nie spojrzała na innego , tłumacząc wszystkim że nadal z nim jest . Kiedy przyjaciółki chciały poruszyć ten temat , zaczynała wrzeszczeć że przecież nie zerwali , że się kochali i nadal kochają , a ona tylko czeka na śmierć żeby w końcu zobaczyć go po " wakacjach ". Było jej strasznie cieżko , jednak pare dni temu poznała chłopaka który był dla niej dobry , miły , był mega przystojny . Czuła że zaczyna się w nim zakochiwać , jednak wmawiałą sobie , że nie może że ma chłopaka i że to nie jest fer . Pewnej nocy , przyśnił się jej zmarły chłopak , przytulił ją strasznie mocno do siebie , powiedział że bardzo chciałby żeby była szczęśliwa , że jego już nie ma , że ma całe życie przed sobą i że może spędzić je z tym chłopakiem , powiedział że sprawdził go dokładnie i ma co do niej poważne plany , poprosił żeby o nim nie zapominała ale aby zaczęła żyć swoim życiem.| rastaa.zioom |  |  |  |