|
i jeszcze miesiąc temu myślałam, że wszystko już jest ok, że zapomniałam, że to nie wróci, że tamto to już przeszłość.. a jednak. | molekulyemocji
|
|
|
i czekam na to żółte słoneczko z chmurką, w prawym dolnym rogu ekranu, na którego widok serce zaczyna bić jak młot. | momlekulyemocji
|
|
|
tak, udawajmy cholernie obojętnych i nie pamiętajmy o tamtej chwili, która mogła zmienić dosłownie wszystko. | molekulyemocji.
|
|
|
tęsknię. najzwyczajniej w świecie tęsknię. za tym wkurzającym charakterem, częściowym brakiem porozumienia, rzucaniem się trawą, pisaniem na gadu o wszystkim i o niczym, milczeniem na skype, spacerem w tą i z powrotem. i tak, wiem to nie trwało nie wiadomo jak długo, ale cholera.. tęsknię. | molekulyemocji
|
|
|
i na pozór wszystkiemu też mam uczucia.
|
|
|
nienawidzę takich wieczorów, kiedy zdaję sobie sprawę, że nigdy nie będziesz mój. takich, kiedy myślę ile błędów popełniłam w ostatnim czasie i nie potrafię poradzić sobie z tą jedną myślą, że mogłam wiele, a nie mam nic.
|
|
|
im krótsza spódniczka, tym bardziej ją kochasz. im większy dekolt, tym bardziej ubóstwiasz. czyż nie na takiej zasadzie działasz, kochanie?
|
|
|
chciałabym zebyś mnie kochał, tak jak mnie nie kochasz, ej.
|
|
|
nie wiem czy to ważne, ale podobasz mi się.
|
|
|
to, że mieszkaliśmy na jednym kontynencie, było dla ciebie zbyt dużym powiązaniem ze mną.
|
|
|
|