 |
Niewielu szczerych spotkasz na tej samej ścieżce,
polegać na sobie od zawsze było najbezpieczniej / Sheller
|
|
 |
Toczę walkę w świecie gdzie nic normalne nie jest / Słoń
|
|
 |
Rzucam PALENIE, rzucam CIEBIE...haha, dobre.
|
|
 |
będę ranić tak jak zraniono mnie, nazwij mnie suką, mnie to jebie.
|
|
 |
puste pocałunki pod wpływem, nic nie warte pożądanie, gdy uginają się nogi - moja recepta na zapomnienie.
|
|
 |
I zacznę krzyczeć, ryczeć, śmiać się na cały głos, jak się dowiem, że pisałeś, mówiłeś o tych samych uczuciach co ja.
|
|
 |
Będąc najebana, chciałam Ci wykrzyczeć jak za Tobą tęsknie, jak bardzo Ciebie kocham. Lecz i ten stan nietrzeźwości nie dodał tej odwagi.
|
|
 |
Kolejne wyzwisko, kolejne uderzenie w pysk, kolejna myśl jak ja to nie chcę żyć.
|
|
 |
Coraz bliżej kres, samozagłada przez duże "S" / Fokus
|
|
 |
W momentach rozbicia czujesz gniew, ale nic nie mów.
Ludzie mają dosyć Cię, mają dość swoich problemów / Komar
|
|
 |
Marzenia spełnię, mieć je to nie wstyd.
Dopóty, dopóki serce mówi mi "idź" / Jopel
|
|
 |
Idziemy przez bagno, i Ty i ja.
Tu gdzie szczęście ma rzadko rozpoznawaną twarz / Jopel
|
|
|
|