 |
"Jestem spokojna, ale wali mi serce. Chyba coś jest nie tak, czy już czas się martwić? Odpowiada mi tylko dźwięk otwieranych kapsli. [...] Wciągam głębiej dym. Biorę większy łyk. Czuję w piersi syf. Czuję w sercu wstyd ... "
|
|
 |
"Boga nie wołam już, wiesz? Mam zdarte gardło."
|
|
 |
"Nie ma problemów, to nie ma przyczyn czy uczuć?"
|
|
 |
"Jak zżera Cię głupota, to nie jesteś sam ;) "
|
|
 |
"Proszę, nie kochaj mnie, bo kiedyś Cię zabiję"
|
|
 |
Oddzwonię później, bo teraz nie mogę przeklinać.
|
|
 |
Kiedyś i dziś to są dwie różne sprawy
Kiedyś biegałeś, dzisiaj jesteś zabiegany
Kiedyś marzyłeś, teraz snujesz plany
Kiedyś wierzyłeś, teraz bywasz przekonany
|
|
 |
Genialna zdolność kobiety - zapominać - jest czymś innym niż talent damy - nie przypominać sobie.
|
|
 |
Prawda jest jak prostytutka. Dużo kosztuje, wielu jej chce, ale nikt jej nie kocha.
|
|
 |
Uczuciem takim, że to niebezpieczne,
I sam nie wiem, jestem.
Szybszym oddechem w naszą pierwszą noc,
Dreszczem na skórze, potem pierwszą łzą,
Głosem w Twoich myślach, szepcząc: "Chodź",
Dłonią na szyi, jestem wstępną grą.
Jestem drinkiem przed i papierosem po,
Skórą pod paznokciem, smakiem, splotem rąk,
Spotkaniem naszych spojrzeń, kiedy proszę - bądź
Bo wszystko to jest mną...
|
|
 |
Potrafię kochać Cię, jak nigdy nikt. A później ubrać się i wyjść, i nic,
Nie odzywać się i trzy dni pić,
I nie jest mi z tym wstyd.
|
|
 |
Tylko starożytni Grecy mieli bóstwa pijaństwa i radości. Dionizosa i Bachusa. My mamy za to Freuda, kompleks niższości i psychoanalizę. Boimy się wielkich słów w miłości, a lubimy je w polityce. Smutne pokolenie.
|
|
|
|