 |
nie daj mi odejść. nie pozwól, bym znów zepsuła coś, co tak naprawdę jest dla mnie cholernie ważne. zatrzymaj mnie, przyciągnij mocno do siebie bym mogła się otrząsnąć. zbyt wiele słów mówię w przypływie emocji. czasem nawet ich żałuję wiesz? ale nie umiem inaczej. nie potrafię wyrażać uczuć, słowo przepraszam nie potrafi przejść mi przez usta. więc zatrzymaj mnie, bo nie kontroluję tego całego syfu, który mnie ogarnia. nie mam serca, nie wiem co nas łączy, ale wiesz, gdzieś tam w środku jednak robi się cieplej, kiedy jesteś blisko. naucz mnie kochać. pokaż, że warto Ci zaufać, że tym razem nie upadnę na twarz, po kolejnym rozstaniu. bądź przy mnie. / notte.
|
|
 |
Nie trać mnie, nawet jeśli chcesz końca i masz racje. / mistrzhehe
|
|
 |
Kurwa znów mi przykro, znów błądzę, i piję, i chcę pierdolić to wszystko, i chcę wyjść stąd, i kurwa zniknąć. / llykcincinu
|
|
 |
Czując Cię obok opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim. / llykcincinu
|
|
 |
Nie mogę jeść, nie mogę pić, nie mogę spać, a to wszystko przez to, że jutro jest mój dzień, jutro będę świętować coroczne urodziny, a Jego nie będzie. Nie przyjdzie, nie przytuli, nie powie ' Zdrówka, Kochanie ' . Nie mogę przestać płakać. Nie chcę jutra. Nie mogę jutra, nie dam rady, nie bez Niego.. | idzysrlz.
|
|
 |
To, że zawsze jestem uśmiechnięta, wcale nie znaczy, że jestem szczęśliwa. To, że czasem ludzie posiedzieć sama, wcale nie znaczy, że nie mam przyjaciół. To, że lubię porządek, wcale nie znaczy, że zawsze go utrzymuję. To, że prostuję włosy, wcale nie znaczy, że nie chodzę w lokach. To, że mówisz do mnie, gdy na Ciebie nie patrzę, wcale nie oznacza, że Cię nie słucham. To, że dużo gadam, wcale nie znaczy, że nie lubię czasem siąść z boku i nic nie mówić. To, że z natury szybko chodzę, wcale nie znaczy, że nie lubię wolnych spacerów. To, że otaczam się większością facetów, wcale nie znaczy, że jestem puszczalska. To, że nie płaczę na filmach, wcale nie znaczy, że nie umiem się wzruszać. To, że nie mówię o swoich uczuciach, wcale nie oznacza, że ich nie mam. | idzysrlz.
|
|
 |
Powiedz, co się ze mną stało, błagam. Spójrz na mnie, przecież wiesz, jestem histeryczką, wiesz, jak bardzo nie lubię poniedziałków, słodzonej herbaty i bitej śmietany. Wiesz jak potrafię krzyczeć i jak długo mogę się nie odzywać. Co się ze mną stało? Kiedy zaczęłam pluć po chodnikach i przeklinać jak popierdolona? Kiedy tak naprawdę zaczęłam się upijać i kiedy spaliłam pierwszego skręta? Kiedy przestałam się podporządkowywać i pyskować do każdego, kto tylko zwróci mi uwagę? Nie wiem co się ze mną stało. W sumie, nawet nie szukam na to wszystko odpowiedzi. W sumie, to została we mnie tylko cząstka człowieka i w sumie, to sama dla siebie jestem nikim. | idzysrlz.
|
|
 |
Wszystko wylewa mi się z głowy, miesza, plącze, zamienia miejscami. Wszystkie wspomnienia zalewają mnie od środka, ja już powoli nie daję sobie z tym rady. Nie wiem, co dzieje się naprawdę, a co jest tylko echem w mojej głowie. Wszędzie widzę tylko to, czego nie powinnam widzieć. Nie jestem w stanie oddzielić smutku od radości, prawdy od kłamstwa, a rzeczywistość wydaje mi się nierealna. Nie wiem, jak mogłam pozwolić sobie znów zostać sama, jak mogłam pozwolić komuś mi to zrobić. Oddaję za dużo siebie, bez wyrzeczeń i wyjątków. Nie ma we mnie ani jednej komórki, która należałaby tylko do mnie. Dzielę się wszystkim, w mojej piersi jest miejsce dla dwóch serc, w moim mózgu jestem ja i zawsze ktoś, zawsze jest w nim ta sama osoba. I te wszystkie wspomnienia też dotyczą jednego okresu w moim życiu, tylko jedno mi w głowie. I jestem na siebie strasznie zła, że pozwoliłam komuś tak sobą zawładnąć, i że teraz dzieją się ze mna takie straszne rzeczy. / black-lips
|
|
 |
W życiu spotykamy wielu ludzi. Każdy z nich jest inny, ale oczekuje jednego - pragnie być zauważony, zaakceptowany i ważny dla kogoś.
|
|
 |
Kocham, gdy podczas pocałunku czuję, że się uśmiechasz.
|
|
 |
Mogę odchodzić pierwsza. To nie boli się pożegnać, kiedy Ty o tym decydujesz. Boli kiedy ktoś stawia Cię przed faktem dokonanym i jedyne co możesz zrobić to udawać, że wcale Cię to nie rusza, a potem próbujesz na nowo siebie ułożyć. Uwierz, nie jest sztuką odwrócić się na pięcie i odejść. Sztuką jest zostać i nadal jakoś funkcjonować./esperer
|
|
 |
Zabawne, że przez cały czas kiedy Cię nie było, miałam swoje życie. Przecież tyle się wydarzyło, tyle osób przewinęło przez mój świat, tylko nie Ty. Ktoś zostawał, ktoś odchodził. Kochałam, przestawałam, miałam łamane serca, cholera, momentami myślałam, że to już tak na zawsze. Zapominałam o Tobie, przecież wiesz. Nie myślałam, nie mieliśmy kontaktu, kurde, nie interesowaliśmy się sobą. Oto nagle po tylu latach okazuję się, że nadal mamy ze sobą o czym rozmawiać, że nadal między nami ta niezaprzeczalna iskra. Dziwne, cholernie dziwne, że Twój wzrok nadal mnie rozbraja i choć przeżyłam bez Ciebie tyle uczuć, to tylko to Twoje wydaję się przetrwać./esperer
|
|
|
|