 |
Potrafisz uzależnić, że przez Ciebie jestem ćpunem.
Szaleje w euforii przez Twój każdy pocałunek.
|
|
 |
To nie kino ani tanie gadki rodem z Hollywood.
Tanie wino, nastoletnie matki, wszechobecny brud.
Gdzie trud włożony w pracę
nie odzwierciedla pensja, a cały twój potencjał
zgaśnie w wiecznych pretensjach.
|
|
 |
To cię zniszczy synu, łyse ryje i kaptury
To jest klimat który oddaje smak miejskiej kultury.
|
|
 |
Bo nie w tym rzecz, żeby leżeć, płakać, szlochać.
Ktoś cię kocha, to ty też się naucz kochać.
|
|
 |
Nie widzę niczego w lustrzanym odbiciu.
Niczego, oprócz jeszcze bardziej niż kiedyś zagubionej dziewczynki ze smutnymi oczami.
Jest mi tak samo źle tu, jak w odbiciu. Jest mi naprawdę źle.
Staram się ogarnąć to wszystko i jednocześnie przestać myśleć.
Nie wychodzi mi nic, jeśli miliony pytań odbijają się od ścian i nie chcą wypaść nawet, jeśli otworzę okno.
Słowa miażdżą mi chrząstki, zdania łamią mi kości.
Ale ja nadal chcę, żebyś mówił.
Szeptaj tak długo, aż zasnę z bolesnego wycieńczenia.
Może to nie tak miało być. Może ktoś zbyt późno zorientował się, że zaszła pomyłka.
Może teraz nieudolnie próbuje zatrzeć ślady błędu.
Nie chcę być błędem, który raz popełniony ciąży przez całe życie.
Nie chcę być błędem, który niczego nie uczy.
W ogóle nie chcę być błędem. Chcę być i nie bać się tego.
|
|
 |
a gdybyś przyszedł tak na chwilę? opuszkami palców dotknął Moje nagie ramię, lekko unosząc kąciki ust ku górze.
obił swój zapach o Moje nozdrza, po czym tajemniczo przyciągnął Mnie do siebie wzrokiem.
zapewne stanęłabym na palcach chcąc zaczerpnąć życia umieszczonego w Twoich wargach.
i choć wspomnienia biegałyby Nam po głowie, Ty odszedłbyś, bez żadnych skrupułów,
zobowiązań, czy choćby żalu, względem Mnie
|
|
 |
W naszych czasach, każdy się śpieszy,
Tak niewielu z nas umie się cieszyć z prostych rzeczy,
Tak niewielu ma czas docenić to co leczy,
Zszarpane nerwy i codzienne stresy,
A lek jest prosty, to proste przyjemności,
Które doceniają ludzie pozbawieni wolności,
Bo zwykle jest tak, że nie cenimy tego co mamy,
A jak stracimy, to tęsknimy i wspominamy,
Tak już jest, taka natura ludzka,
Podobnie gdy chorujesz i nie możesz wstać z łóżka,
Ile byś dał, żeby iść na spacer z dziewczyną,
Lub na boisko, z chłopakami pobiegać za piłką,
Tak szybko to życie ucieka,
Nie wiesz ile pisane Ci czasu jest, więc nie narzekaj,
Ciesz się życiem, jak my sportem i rapem,
Co masz docenić, tak doceń i rusz w trasę,
Po spełnienie marzeń, po przygody i po moc wrażeń,
Bezimienni i Juras, tymczasem!
|
|
 |
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak Jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.
|
|
 |
Bo miłość to smerfastyczne uczucie. ♥
|
|
 |
. i budzę się. i nic.
mam tylko głupią nadzieję, że to był zwyczajnie zły sen, a dzisiaj od razu po lekcjach spotkamy się i będzie bajecznie. jak wcześniej ,
nigdy nie kochałeś. po co to wszystko, po co? odpowiedz, a odejdę na zawsze..
|
|
 |
nie zdajesz sobie sprawy, ile razy twoje
imię przechodzi mi przez myśli
|
|
 |
To, że ktoś odszedł, to, że ktoś się nie odzywa, to, że ktoś stwarza szereg skrajnych zachowań nie znaczy, że nie kocha. Nie znaczy, że mu nie zależy. Nie znaczy, że nie tęskni. Nie znaczy, że ma to gdzieś Wiecie dlaczego? Bo uczucia nie mają daty ważności.
|
|
|
|