|
Grzechów było wiele dobrze wiem, nie jestem święty, jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy.
|
|
|
To właśnie ja, idę przez ten świat odważnie,
Pierdole ludzi, którzy mają brudną wyobraźnie.
To ja.
Walczę z nienawiścią i ściemą,
Zawieszony między niebem, a ziemią.
Tak to Ty, zagubiony w sobie już od dawna,
Sam nie wiesz, która strona twego życia jest poprawna.
Dobry czy zły, otoczony beznadzieją,
Bycie sobą, jest twą ostatnią nadzieją.
|
|
|
Mówisz o miłości, a co Ty jesteś gotowy , gotowa dla niej zrobić? To takie proste, możesz dać drugie życie...
|
|
|
'' Nie wiedzą, że ja wiem jak to jest nie mieć szczęścia ... ''
|
|
|
"Nie, nie odrzucaj mnie, bo kiedyś byłam Twoja...".
|
|
|
"Świat bez miłości jest martwym światem i zawsze przychodzi godzina, kiedy człowiek zmęczony błaga o twarz jakiejś istoty i o serce olśnione miłością."
|
|
|
Na pustyni jest się samotnym. Równie
samotnym jest się wśród ludzi.
|
|
|
'Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki,
ona wylewa morze łez, nie umiesz tak
każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak'
|
|
|
'Są we mnie takie kwiaty, których nie zerwiesz pewnie,
Choć spisali mnie na straty, gdy ja spisywałem wiersze.'
|
|
|
"spójrz mi w twarz i powiedz:
skurwysynu! nienawidze cię! na wieki odejdź...
sam nie wiem co czuć mam - Bóg, na przeciw lustra,
to najgorsza spowiedź jaką zostawiłeś na mych ustach!"
|
|
|
Opowiem wam o dziewczynie,
którą zrzera nienawiść,
pozostaje jej jedynie,
do swych rodziców zawiść.
Pozorna nastolatka z tysiącem pomysłów na przyszłość,
a w rzeczywistości przez starych lata nisko.
Raz mówią 'córciu pomyśl nad swoimi marzeniami',
zaraz kolejna kłótnia i ojciec trzaska drzwiami.
Często miała ich dosyć,
chciała wyjść nie myśleć o tym,
przytulić się do Niego,
czuć delikatny dotyk.
Przyszła pora rozstania,
łzy rozczarowania,
stala zmiana zachowania,
przeciw im działania.
Na życie inny punkt widzenia,
ich już ku*wa nie ma.
Brat popadł w nałogi,
staczał sie powoli,
nie trzymał się załogi,
utknął w okrutnej niewoli.
Siostra była najsilniejsza,
dała rade ale mniejsza
z tym, bo teraz rodzeństwo wspiera co sił.
|
|
|
Ja nie żałuję żadnej chwili i wiem ,
że te najgorsze nauczyły mnie najwięcej
|
|
|
|