 |
|
dlaczego go już nie zobaczę, tylko na tych pieprzonych fotografiach? dlaczego już nigdy nie spotkam go na ławce pod blokiem palącego szluga? dlaczego gdy wybiorę jego numer usłyszę jedynie ciągnący się sygnał? dlaczego już nigdy nie ujrzę tego banalnego ale jakże wspaniałego uśmiechu? nie poczuję jego ciepła? nie spojrzę w te radosne, lekko przepite oczy? nie stanie w drzwiach mojego pokoju z paczką ulubionych żelek w ręku ?dlaczego nie mogę się teraz do niego przytulić, gdy tak zimno na dworze? dlaczego kurwa go nie ma i nie wróci?dlaczego ten na górze zabiera tak cudownych ludzi../slaglove
|
|
 |
Otwieram okno witam kolejny dzień
Za mną ciężka noc pytał się o mnie sen
Wiem dobrze wiem żeby nie tracić wiary
Trudny los wojownika w świecie gdzie nie ma granic.
|
|
 |
popełniam ogromny błąd. cholernie ogromny - ale nie potrafię inaczej.ciągnie mnie do tego jak ćpuna do heroiny.
|
|
 |
to, że nie okazuję swoich uczuć wobec Ciebie wcale nie oznacza, że ich nie mam. wręcz przeciwnie - przerastają mnie.
|
|
 |
Dymem papierosa nie zastąpisz uczucia , jego oddechu który był blisko ciebie.
|
|
 |
Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób,
by pójść naprzód..
|
|
 |
Codziennie w nocy mówię sobie to już ostatni raz. Ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa i ostatni raz płaczę za tobą.
|
|
 |
czasami nadchodzą wieczory, gdy wszyscy inni są szczęśliwi, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.
|
|
 |
Wbrew pozorom łatwo kogoś stracić.
Schody zaczynają się wtedy, gdy trzeba przyjąć tę stratę.
|
|
 |
zmiksuj cukierki z papierosami , a otrzymasz mieszankę Ciebie : słodki i uzależniający.
|
|
 |
usłysz mój krzyk, kiedy mijam Cię milcząc.
|
|
|
|