głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika quers

Chcę już o tobie zapomnieć. Niszczysz mnie. Od trzech miesięcy jestem na odwyku  od ciebie. I czuję się fatalnie  a nawet gorzej. Chciałabym wymazać wszystkie wspomnienia związane z tobą i zacząć normalnie żyć  funkcjonować. Być po prostu szczęśliwa  taka jaka byłam  kiedy się w tobie nie zakochałam. Chciałabym aby twoje imię już mnie nie ruszało. Aby na jakieś wspomnienie o tobie  nie reagować płaczem. Chciałabym widząc cię  przejść obok ciebie obojętnie. Tak jak to robiłam kiedyś. Chciałabym. Więc wyjdź już z mojego serca i nigdy już nie wracaj  proszę.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 kwietnia 2013

Chcę już o tobie zapomnieć. Niszczysz mnie. Od trzech miesięcy jestem na odwyku, od ciebie. I czuję się fatalnie, a nawet gorzej. Chciałabym wymazać wszystkie wspomnienia związane z tobą i zacząć normalnie żyć, funkcjonować. Być po prostu szczęśliwa, taka jaka byłam, kiedy się w tobie nie zakochałam. Chciałabym aby twoje imię już mnie nie ruszało. Aby na jakieś wspomnienie o tobie, nie reagować płaczem. Chciałabym widząc cię, przejść obok ciebie obojętnie. Tak jak to robiłam kiedyś. Chciałabym. Więc wyjdź już z mojego serca i nigdy już nie wracaj, proszę. / charakterystycznie

Zdaję sobie sprawę z tego  że nie jestem doskonała i że wiele razy was raniłam. Na prawdę. Zdaję sobie z tego sprawę. I żałuję. Cholernie. Wiele razy odchodziłam  znikałam bez powodu  bez słowa wyjaśnienia. Nie szanowałam was i bawiłam się waszymi uczuciami  a wy staliście za mną murem  zabiegaliście o mnie i nie pragnęliście  abym się zmieniała. Bo kochacie mnie taką jaką jestem. Niedawno dopiero to zrozumiałam i przepraszam was  przyjaciele.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 kwietnia 2013

Zdaję sobie sprawę z tego, że nie jestem doskonała i że wiele razy was raniłam. Na prawdę. Zdaję sobie z tego sprawę. I żałuję. Cholernie. Wiele razy odchodziłam, znikałam bez powodu, bez słowa wyjaśnienia. Nie szanowałam was i bawiłam się waszymi uczuciami, a wy staliście za mną murem, zabiegaliście o mnie i nie pragnęliście, abym się zmieniała. Bo kochacie mnie taką jaką jestem. Niedawno dopiero to zrozumiałam i przepraszam was, przyjaciele. / charakterystycznie

Kiedy tylko kładę się do łóżka i mam chwilę  by odetchnąć oraz pomyśleć  przeanalizować ostatnie wydarzenia  to zaczynam myśleć o Tobie. A jak zaczynam myśleć  to i tęsknić. A jak tęsknie  to uświadamiam sobie  jak bardzo Cię kocham. A kiedy sobie to uświadamiam  zaczynam płakać. A potem to już te kilka godzin snu poszły się gdzieś jebać.

kinia10107 dodano: 7 kwietnia 2013

Kiedy tylko kładę się do łóżka i mam chwilę, by odetchnąć oraz pomyśleć, przeanalizować ostatnie wydarzenia, to zaczynam myśleć o Tobie. A jak zaczynam myśleć, to i tęsknić. A jak tęsknie, to uświadamiam sobie, jak bardzo Cię kocham. A kiedy sobie to uświadamiam, zaczynam płakać. A potem to już te kilka godzin snu poszły się gdzieś jebać.

na polskim zastanawiam się jak powiedzieć Ci  ze Cię kocham. angielski i niemiecki to myślenie o tym  czy dałabym radę powiedzieć Ci  że Cię kocham w tych językach. fizyka  to poznawanie wzorów na obliczenie odległości naszych serc. matematyka to rozmyślenia o tym  w jaki sposób mogłabym policzyć długość Twoich pocałunków. na biologii i chemii staram się pojąć co wpływa na to  ze Cię kocham. widzisz? u mnie nawet szkoła jest uzależniona od Ciebie.

kinia10107 dodano: 7 kwietnia 2013

na polskim zastanawiam się jak powiedzieć Ci, ze Cię kocham. angielski i niemiecki to myślenie o tym, czy dałabym radę powiedzieć Ci, że Cię kocham w tych językach. fizyka, to poznawanie wzorów na obliczenie odległości naszych serc. matematyka to rozmyślenia o tym, w jaki sposób mogłabym policzyć długość Twoich pocałunków. na biologii i chemii staram się pojąć co wpływa na to, ze Cię kocham. widzisz? u mnie nawet szkoła jest uzależniona od Ciebie.

pamiętam pierwsze nasze spotkanie  pierwszą rozmowę na gadu gadu  dzień w którym pierwszy raz się przytuliłyśmy  kiedy poszłyśmy na pierwszą sesję. pamiętam też jak pierwszy raz wszystko spierdoliłam. teraz chciałabym cofnąć czas  żeby było tak jak dawniej. chciałabym uratować naszą przyjaźń i być dalej kimś ważnym w Twoim życiu.

kinia10107 dodano: 7 kwietnia 2013

pamiętam pierwsze nasze spotkanie, pierwszą rozmowę na gadu-gadu, dzień w którym pierwszy raz się przytuliłyśmy, kiedy poszłyśmy na pierwszą sesję. pamiętam też jak pierwszy raz wszystko spierdoliłam. teraz chciałabym cofnąć czas, żeby było tak jak dawniej. chciałabym uratować naszą przyjaźń i być dalej kimś ważnym w Twoim życiu.

wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością  wspominamy najmniejsze szczegóły  gesty  spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi  którzy obiecywali  że będą na zawsze a przeminęli bez powodu. czas tak cholernie zmienia wszystko  jeszcze rok temu cieszyłam się z tego co mam  z ludzi u których zajmowałam pierwsze miejsca w sercu  wtedy nie potrafiłam zdać sobie sprawy  że to może się zmienić  że możemy stać się dla siebie nikim. dziś? to wszystko stało się obce  nie poznaję już tych ludzi  którzy nauczyli mnie tak wiele. to tych ludzi  których wtedy mogłam nazwać przyjaciółmi dzisiaj mijam na ulicy  spoglądając sobie prosto w źrenice  szukając wyjaśnień na to  co stało się z tym wszystkim co nas łączyło.

kinia10107 dodano: 7 kwietnia 2013

wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością, wspominamy najmniejsze szczegóły, gesty, spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi, którzy obiecywali, że będą na zawsze a przeminęli bez powodu. czas tak cholernie zmienia wszystko, jeszcze rok temu cieszyłam się z tego co mam, z ludzi u których zajmowałam pierwsze miejsca w sercu, wtedy nie potrafiłam zdać sobie sprawy, że to może się zmienić, że możemy stać się dla siebie nikim. dziś? to wszystko stało się obce, nie poznaję już tych ludzi, którzy nauczyli mnie tak wiele. to tych ludzi, których wtedy mogłam nazwać przyjaciółmi dzisiaj mijam na ulicy, spoglądając sobie prosto w źrenice, szukając wyjaśnień na to, co stało się z tym wszystkim co nas łączyło.

Większość dziewcząt w tej sytuacji cieszyłaby się. Dla mnie to kolejny powód do znienawidzenia siebie.

kinia10107 dodano: 7 kwietnia 2013

Większość dziewcząt w tej sytuacji cieszyłaby się. Dla mnie to kolejny powód do znienawidzenia siebie.

Zmieniałam się. Nie jestem już tą samą osobą co rok temu. Jaka byłam wcześniej? Uśmiechnięta  radosna  czerpałam z życia same przyjemności  z mojej twarzy nie znikał uśmiech  nigdy nie płakałam ani nie smuciłam się  bo po co? Nie miałam wtedy żadnych problemów. Miałam przyjaciół i rodzinę   oni byli dla mnie najważniejsi. A dziś? Dziś jestem chamska  cyniczna  egoistyczna  a kiedy na mojej twarzy pojawia się uśmiech   to tylko od czasu do czasu i często  a właściwie zawsze  jest udawany. Pokazuję wtedy  że dalej jestem szczęśliwą osobą  a w środku wszystko mnie rozpierdala   ale to nic  na zewnątrz jest wszystko okej. Co mnie tak zmieniło? On i jego odejście ode mnie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 kwietnia 2013

Zmieniałam się. Nie jestem już tą samą osobą co rok temu. Jaka byłam wcześniej? Uśmiechnięta, radosna, czerpałam z życia same przyjemności, z mojej twarzy nie znikał uśmiech, nigdy nie płakałam ani nie smuciłam się, bo po co? Nie miałam wtedy żadnych problemów. Miałam przyjaciół i rodzinę - oni byli dla mnie najważniejsi. A dziś? Dziś jestem chamska, cyniczna, egoistyczna, a kiedy na mojej twarzy pojawia się uśmiech - to tylko od czasu do czasu i często, a właściwie zawsze, jest udawany. Pokazuję wtedy, że dalej jestem szczęśliwą osobą, a w środku wszystko mnie rozpierdala - ale to nic, na zewnątrz jest wszystko okej. Co mnie tak zmieniło? On i jego odejście ode mnie. / charakterystycznie

Chciałabym w końcu poczuć jak to jest być szczęśliwą. Nie przez chwilę. Ale przez dłuższy czas. Powiedzcie. Jak to jest? Jakie to uczucie mówić o sobie 'jestem szczęśliwa'? Jak to jest żyć teraźniejszością? No jak? Proszę  powiedzcie. Bardzo bym chciała być szczęśliwa  żyć dniem dzisiejszym  nie martwić się o jutro  zostawić za sobą przeszłość. Więc powiedzcie. Dajcie mi wskazówki  jak żyć? Bo ja już żyć nie potrafię.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 kwietnia 2013

Chciałabym w końcu poczuć jak to jest być szczęśliwą. Nie przez chwilę. Ale przez dłuższy czas. Powiedzcie. Jak to jest? Jakie to uczucie mówić o sobie 'jestem szczęśliwa'? Jak to jest żyć teraźniejszością? No jak? Proszę, powiedzcie. Bardzo bym chciała być szczęśliwa, żyć dniem dzisiejszym, nie martwić się o jutro, zostawić za sobą przeszłość. Więc powiedzcie. Dajcie mi wskazówki, jak żyć? Bo ja już żyć nie potrafię. / charakterystycznie

Już jest dobrze  ale gdy widzę te blizny na rękach to czuję żal  żal do samej siebie  za to że byłam taka słaba i dałam się pokonać miłości. Płakałam  piłam  cięłam się  wręcz traciłam zmysły. On to widział  ale mimo wszystko ranił nadal. Niszczył mnie każdego dnia coraz bardziej  nie umiałam już sobie z tym radzić  miałam zajebistą ochotę się zabić  ale wiedziałam że dla pewnych osób warto żyć.Nie byłam już z nim szczęśliwa  ale nie potrafiłam od niego odejść  w końcu sam mnie zostawił  a ja z czasem nauczyłam się normalnie funkcjonować. Pomimo tego wszystkiego nie żałuję  że go poznałam  bo teraz wiem że mężczyźni też potrafią wykurwiście ranić.

kinia10107 dodano: 7 kwietnia 2013

Już jest dobrze, ale gdy widzę te blizny na rękach to czuję żal, żal do samej siebie, za to że byłam taka słaba i dałam się pokonać miłości. Płakałam, piłam, cięłam się, wręcz traciłam zmysły. On to widział, ale mimo wszystko ranił nadal. Niszczył mnie każdego dnia coraz bardziej, nie umiałam już sobie z tym radzić, miałam zajebistą ochotę się zabić, ale wiedziałam że dla pewnych osób warto żyć.Nie byłam już z nim szczęśliwa, ale nie potrafiłam od niego odejść, w końcu sam mnie zostawił, a ja z czasem nauczyłam się normalnie funkcjonować. Pomimo tego wszystkiego nie żałuję, że go poznałam, bo teraz wiem że mężczyźni też potrafią wykurwiście ranić.

'Piszę do ciebie ten list  żeby wyrzucić z siebie jakiekolwiek emocje  które mnie duszą  które nie dają mi normalnie funkcjonować. Kocham cię. Nigdy nie pomyślałabym  że ktoś może stać się dla mnie aż tak ważną osobą. A jednak. Ty się nie stałeś. Chciałam ci powiedzieć  że nigdy nie żałowałam  że Bóg nas połączył ze sobą. Pomimo mojego teraźniejszego cierpienia  nie żałowałam i nie żałuję. Bo dzięki Tobie przeżyłam wiele cudownych chwil. Wiele cudownych spotkań. Wiele cudownych pocałunków. Poznałam uczucie miłości. Pobudziłeś we mnie wszystkie uczucia. Pobudziłeś we mnie normalnego człowieka  który kocha. I dziękuję ci za to. Kocham cię  jednocześnie cię nienawidząc. Paranoja. Ale tak jest. Nienawidzę cię za wszystkie puste słowa  które do mnie skierowałeś. Za rany  które wyrządziłeś na moim sercu. Za to  że nie potrafię już nikomu zaufać. Kocham cię i nienawidzę.' napisała i spaliła list  dzięki czemu uwolniła z siebie trochę emocji. Bez łez się nie obyło.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 kwietnia 2013

'Piszę do ciebie ten list, żeby wyrzucić z siebie jakiekolwiek emocje, które mnie duszą, które nie dają mi normalnie funkcjonować. Kocham cię. Nigdy nie pomyślałabym, że ktoś może stać się dla mnie aż tak ważną osobą. A jednak. Ty się nie stałeś. Chciałam ci powiedzieć, że nigdy nie żałowałam, że Bóg nas połączył ze sobą. Pomimo mojego teraźniejszego cierpienia, nie żałowałam i nie żałuję. Bo dzięki Tobie przeżyłam wiele cudownych chwil. Wiele cudownych spotkań. Wiele cudownych pocałunków. Poznałam uczucie miłości. Pobudziłeś we mnie wszystkie uczucia. Pobudziłeś we mnie normalnego człowieka, który kocha. I dziękuję ci za to. Kocham cię, jednocześnie cię nienawidząc. Paranoja. Ale tak jest. Nienawidzę cię za wszystkie puste słowa, które do mnie skierowałeś. Za rany, które wyrządziłeś na moim sercu. Za to, że nie potrafię już nikomu zaufać. Kocham cię i nienawidzę.' napisała i spaliła list, dzięki czemu uwolniła z siebie trochę emocji. Bez łez się nie obyło. / charakterystycznie

Co dzisiaj czuję? Nie pytaj  nie przeżyłbyś mojej odpowiedzi. Ale skoro chcesz wiedzieć. Czuję się jak uwięziona na jakimś wraku statku głęboko pod wodą przykuta do jakiejś żelaznej obręczy  kajdanki wpijają mi się w ręce  ale nie czuję bólu. Nic już nie czuję. Życie stało się dla mnie obojętne. Żyję bo muszę. Codziennie przytłacza mnie masa problemów  z którymi nie umiem sobie radzić. Wiele osób pragnie mi pomóc  ale ja uciekam  nie chcę niczyjej pomocy  nie chcę by ktoś się nade mną litował. Ludzie są dla mnie egoistami  nie wierzę już nikomu.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Co dzisiaj czuję? Nie pytaj, nie przeżyłbyś mojej odpowiedzi. Ale skoro chcesz wiedzieć. Czuję się jak uwięziona na jakimś wraku statku głęboko pod wodą przykuta do jakiejś żelaznej obręczy, kajdanki wpijają mi się w ręce, ale nie czuję bólu. Nic już nie czuję. Życie stało się dla mnie obojętne. Żyję bo muszę. Codziennie przytłacza mnie masa problemów, z którymi nie umiem sobie radzić. Wiele osób pragnie mi pomóc, ale ja uciekam, nie chcę niczyjej pomocy, nie chcę by ktoś się nade mną litował. Ludzie są dla mnie egoistami, nie wierzę już nikomu. / charakterystycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć