|
Na pewno masz takie dni - jak wszyscy, tak sądzę - kiedy wstajesz i mijają godziny, a ty marzysz o jakiejkolwiek odmianie, o jakiejś różnicy, o czymkolwiek.
|
|
|
Nie potrafię wyrazić, jak jestem wdzięczna za naszą małą nieskończoność. Dałeś mi wieczność, w naszych policzonych dniach.
|
|
|
Nie samo ciało mnie podnieca, ale Ty w nim.
|
|
|
Niech pan ją kocha, a nie ocenia.
|
|
|
Ideałami będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi.
|
|
|
za dużo myślę przed snem. zbyt często o rozmowach, które nigdy nie odbędą się. zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia. zbyt często o ludziach, o których powinnam już dawno zapomnieć.
|
|
|
czuję wyraźnie Twoją niechęć do rozmowy ze mną.
|
|
|
Nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
|
|
|
nieważne są żadne słowa, nasza miłość jest piękna
|
|
|
często chce czegoś za bardzo, czesto na chwilę.
|
|
|
Zastanów się ile ludzi własnie traci życie, a Ty krzyczysz, że nienawidzisz swojego
|
|
|
Nie stosuj wobec siebie jakichś ogólnych sądów moralnych na podstawie tego co myślą inni. Nie trać na to energii
|
|
|
|