 |
byłam pewna, że serce tak cholernie boli, tylko dlatego, że zostało okradzione ze wszystkich uczuć. myliłam się. boli, bym zrozumiała, że zakochiwanie się w skurwielach to błąd.
|
|
 |
Uwielbiam Ci odmawiać. Nie masz pojęcia, jak zabawna jest Twoja zdziwiona mina.
|
|
 |
nie ma Cię i to wcale nie jest fajne.
|
|
 |
Reprezentujesz najgorszy gatunek skurwysynów.
|
|
 |
kiedyś byłam, skłonna oddać za Ciebie życie. jak jest dzisiaj? mam ochotę Cię zabić. - kobieta, zmienną jest .
|
|
 |
Wzruszyłabym się, ale tusz był za drogi.
|
|
 |
jesteś moim wczoraj, dzisiaj i jutrem. każdym dniem tygodnia.
|
|
 |
fajnie, że się odezwałeś. fajnie, że wiem co u ciebie. wręcz super, że masz mnie w dupie.
|
|
 |
nie kocham Go - powiedziała stojąc w kolejce do spowiedzi by wyznać że kłamała.
|
|
 |
pomiędzy Nami była pustka, pełna tego wszystkiego, czego sobie nie mówiliśmy.
|
|
|
|