 |
" jeśli nie zapytasz, odpowiedź zawsze będzie brzmiała nie. jeśli nie spróbujesz, nigdy ci się nie uda. "
|
|
 |
"wciąż czekam,że coś zacznie się psuć.Jednak tak się nie dzieje. to niesamowite,ale nie kwestionuję mojego szczęścia."
|
|
 |
"nie mogę powiedzieć,że się uodporniłam,ale potrafię z tym żyć."
|
|
 |
"Byłem przerażony i bezradny.Strach zamknął mnie w izolatce, a bezsilność - ta straszna świadomość,że zawiodłem i nic nie mogę zrobić - wpakowała mnie w kaftan bezpieczeństwa i zgasiła światło.
Być może zaczynałem powoli tracić zmysły."
|
|
 |
"rzeczywistość jest jedynie powolną trucizną, zabijającą każdy odłamek człowieczeństwa, niszczącą nas powoli, od środka, nieustannie. "
|
|
 |
"to nie jest tak, że ja nie wybaczam. wybaczam, tylko nie potrafię zapomnieć i boję się, że to, co tak bolało, może się powtórzyć."
|
|
 |
wiele nocy układałam plan by Cię odzyskać. próbowałam każdej sztuczki. odpychałeś zagrania, które działały na wszystkich poznanych mi dotąd facetów. byłeś niedostępny, czasami obojętny, a innym razem oddany. egzystowałam karmiąc się złudzeniami.nawet nie zauważyłam kiedy przestałam wierzyć w to, że kiedykolwiek wrócisz. pojawiłeś się w najbardziej niespodziewanym momencie. miałeś tyle czasu, a wybrałeś chwilę, gdy zaczęłam się uśmiechać. nie potrafiłam Ci odmówić, chciałam beztrosko wpaść w Twoje ramiona i rozkoszować się pocałunkami, aż do śmierci. wróciłeś, oddając mi serce, które wyrzuciłam gdzieś daleko. znowu oddycham, śmieję się, znowu żyję.
|
|
 |
błagam, bądź przy mnie, niezależnie od pogody i chwili, niekoniecznie fizycznie, ale mentalnie. chcę przesypiać całe noce, bez obawy, że jutro mogę Cię stracić. w strachu doba ma dla mnie czterdzieści osiem godzin, a jedynie chwile z Tobą dają mi siłę by żyć. złap mnie, gdy potknę się o sznurówki trampek i przytulaj mocno, aż zabraknie mi tchu. zostań, a za kilka lat, każdego ranka będzie budzić Cię gorące śniadanie, podane na tacy, do łóżka. pragnę być Twoją żoną, ale i kochanką, stworzyć coś stałego i bezpiecznego dla nas obojga. zaufaj, jeśli krzywdzę to mimowolnie, bo celowo nie potrafiłabym zabić nawet muchy i wiesz, bez Ciebie wszystko straciłoby jakikolwiek sens.
|
|
 |
Ludzie odchodzą, często nie tłumaczą nam, dlaczego to robią, odchodzą bez słowa. Zostawiając po sobie wspomnienia, które z czasem trzeba uporządkować. Ludzie dają wiarę w magię przyjaźni, którą potrafią zniszczyć przez jeden zły ruch. Obiecują lepsze życie, sprawiają, że człowiek zaczyna im ufać. Nie zdają sobie sprawy jak jedno słowo potrafi wpłynąć na dalsze dni. Ludzie lubią udawać kimś kim nie są, czerpią satysfakcje z czyjegoś bólu, niszczą życie niewinnym osobom, aby polepszyć własne samopoczucie. Lubią rujnować życie innym, tak jak ktoś zniszczył ich./nutlla
|
|
 |
"wciąż wierzę w to, że w końcu się między nami odmieni"
|
|
 |
"nie wierz nigdy, kiedy mówię, że nie chcę"
|
|
 |
"czasem – a właściwie chyba najczęściej – bywa tak, że o rzeczach wstydliwych
czy wręcz niedorzecznych łatwiej opowiedzieć obcemu."
|
|
|
|