|
Pnij się do góry, spełniaj swe marzenia
|
|
|
Właściwię nie boję się nieznanego. Tylko trochę szkoda mi tracić to, co znam.
|
|
|
nadzieja umiera ostatnia.
|
|
|
bardzo Cię prosze, pozwól mi wrócić.
|
|
|
jesteś najwspanialszym chłopakiem na świecie,jesteś dobry naprawde przy tobie czuje sie najlepiej jak bym tylko mogła! jesteś chłopakiem z wieloma wadami które są okropne w stosunku do mnie ale nawet to w tobie kocham. Jesteś najważniejszym potworem w moim zyciu,wszystko psujesz jak tylko chcesz,kiedy chcesz. Ale wole codzienność z toba,krzyki,wrzaski,łzy,kłótnie niż siedząc z jakimś ' idealnym ' chłopakiem który nie ma własnego zdania. Kocham Cię,zawsze będziesz dla mnie ideałem.
|
|
|
Jak mam patrzeć w przyszłość, skoro Ty miałeś być moim jutrem?
|
|
|
może i faktycznie coś się kończy, by coś innego mogło sie zacząć. Tylko niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
|
''Gdyby nie garstka tych , którzy dają mi to światło , to już bym na cmentarzu pewnie miał grunt na własność.''
|
|
|
Ty zawsze jesteś sercem przy mnie. Choć nie wyrażasz tego słowami, ja wiem.. wiem ile znaczę dla Ciebie kochanie.. Twoje oczy zdradzają mi to co dzień. Zawsze kiedy spojrzeniem mnie obdarzasz. Odnajduję się w nich cała, ja i Ty. Jesteś, choć nieraz masz wszystkiego dość. Nie zawsze jest nam razem łatwo, sam wiesz.. Lecz Ty, niezłomnym optymizmem i humorem, wszelkie troski rozwiązujesz i oddalasz, a wiara w nas nigdy niezachwiana. Podpiera mury związku, niepokonana.. Pamiętam jak dziś nasze pierwsze spotkanie. Wymiana nieśmiałych spojrzeń, na zmianę.. i Twoje starania by mnie znów zobaczyć, w moje oczy raz jeszcze popatrzeć.. Przybliżyły nas do siebie na zawsze.. I za to Ci dziękuję kochanie właśnie.
|
|
|
wiele jeszcze muszę nauczyć, ty również. Uczmy się razem,będzie nam łatwiej,raźniej,lepiej. Nie pozowolmy naszym błędom nad nami zapanować waże ze kochamy... to sie liczy nic więcej nie jest nic warte.
|
|
|
jesteś dla mnie najlepszym lekarstwem na ból. Przy tobie nauczyłam się wybaczać ludzią i nie żałować a dziękować bogu za to że te osoby dalej są,dalej kochają,i ja potrafie wybaczać. Przecież wybaczenie jest trudną rzeczą.... masz z tym duży problem,sam wiesz ale ja mam jedną małą nadzieje,że nagle napiszesz czy mogę gdzieś wyjść i powiesz mi " wybaczam,wracam " ja bez wachania po prostu rzucę sie na ciebie i uśmiechem i krzykiem z radości. To jest milość.
|
|
|
|