 |
Czasami mnie diabeł kusi, by uwierzyć w słowa wypowiadane przez mężczyznę.
|
|
 |
Jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał. Przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam.
|
|
 |
Zanim odejdę, nim odejdę stąd
Chwyć za rękę mnie, złap za rękę mą
|
|
 |
|
i nie mieszkam, a bywam. odbywam i przerywam. naiwnie przyzywam, naiwnie i daremnie. przezywam brzydko i wrednie szczęście.
|
|
 |
|
nie patrzcie sobie w oczy, bo i po co chłonąć smutek
|
|
 |
ale pomyśle, gdyby nie ta odległość miedzy nami.. pieprzylibyśmy sie teraz na jakies podłodze.
|
|
 |
mężczyzna jest zazdrosny o swoją kobietę, gdy zdaje sobie sprawę, że ktoś inny mógłby traktować ją lepiej.
|
|
 |
Zazwyczaj osoba, z którą kłócisz się najwięcej jest osobą, którą najbardziej kochasz.
|
|
 |
Każdy Twój ból czułam na sobie, kiedy Cie pocieszałam i mogłam go czuć podwójnie, żebyś Ty nie czuł wcale.
|
|
 |
Kotku byliśmy szczęścia blisko, ale zazdrość i głupota spierdoliły wszystko.
|
|
 |
Schemat się powiela, wciąż przybywa frajerstwa.
|
|
 |
Można cierpieć, wyć z bólu, uderzać pięścią w ścianę, krzyczeć lub pragnąć odebrać sobie życie. Można pytać Boga, dlaczego. Można upijać się do nieprzytomności, uciekać z tego miejsca, odciąć się od ludzi. Można cierpieć, wiem o tym. Zastanawiam się tylko czy istnieje jakaś granica. Może każdy człowiek ma swój limit bólu i pewnego dnia przyjdzie taki moment, że nie wydarzy się już nic złego. Może trzeba wypłakać się aż do wyczerpania, upić do nieziemskiej nieprzytomności, przeżyć próbę samobójczą i dopiero wtedy będzie wspaniale. Wtedy dopiero będzie można zacząć żyć. [ yezoo ]
|
|
|
|