 |
Dziwisz się, ze się boję, ze nie cieszę się tym szczęściem, ale zrozum.. życie już mi tyłek skopało i wiem, wiem że po słońcu zawsze jest burza pieprzona burza z piorunami i grzmotami, a po niej słońce długo nie wstaję. / lovexlovex
|
|
 |
A serce głupie dolewa, każdego dnia więcej i więcej tej pieprzonej miłości. / lovexlovex
|
|
 |
Jest wszystko dobrze, oddycham, chodzę, nawet czasem się uśmiecham, tylko wiesz są chwilę gdy chcę umrzeć, ale to nic. / lovexlovex
|
|
 |
-dlaczego ty tyle pijesz?!!
-bo pijana nie jestem świadoma, że mnie rozpierdala od środka.
|
|
 |
- co masz w tej butelce?
- eliksir szczęścia.
- a mówiąc po Polsku?
- sok wiśniowy z wódką.
|
|
 |
I obiecuję ci, że kiedy spotkamy się za kilka lat, ty spojrzysz na mnie i pomyślisz "kurwa, a mogła być moja" ja wtedy uśmiechnę się szyderczo, spojrzę w twoje piękne oczka i powiem czytając w twoich myślach "owszem mogłam być twoja ale to byłby największy błąd mojego życia, a teraz spierdalaj do swojej dziuni ją wyruchać"
|
|
 |
Siedziała na balkonie z butelką Jack'a Daniells'a, fajką w dłoni, patrzyła w gwieździste niebo i zastanawiała się dlaczeo nadal jest sama, dlaczego każdy facet bawi się nią i odkłada w kąt jak starą zużytą zabawkę.
|
|
 |
Tak, jestem oziębłą suką bez serca i dobrze mi z tym.
|
|
 |
Chciałabym żebyś kiedyś usiadł pod gołym niebem, i spoglądając w gwiazdy przypomniał sobie o mnie, tak by na twojej twarzy pojawił się uśmiech. Chciałabym być tą kobietą w twoim życiu, którą wspomnisz choćby na łożu śmierci jako osiemdziesięcioletni starzec. / lovexlovex
|
|
 |
Bo to ten rodzaj bezsenności spowodowany samotnością. Bo nawet nie masz o kim śnic, nie masz nic. Siedzisz w środku nocy i wyglądasz przez okno spoglądając na niebo, przepełnione gwiazdami. I spowiadasz im się z każdego dnia. W końcu lepiej zaufać gwiazdom niż ludziom . / lovexlovex
|
|
 |
Chciałabym zdmuchnąć cię z mojego serca tak jak kurz z szafki. / lovexlovex
|
|
|
|