 |
"Jestem pijany. I jestem samotny. Duży błąd. Nigdy nie łączyć
tych stanów. Albo samotny, albo pijany, ale nigdy i to, i to jednocześnie. Duży
błąd. Wiesz, jesteś jedyną. Jedyną, jedyną, jedyną, która... Trudno to wyrazić.
Jestem już troszkę wstawiony. Jesteś jedyną, która jest mi bliska, nawet kiedy
nie ma jej przy mnie. Ale coś Ci zdradzę. Zmuszałem się, tak bardzo się
zmuszałem, nie chciałem, żebyś mi się podobała. Nie chciałem. Ale jeszcze jedno
muszę Ci wyznać: wczoraj mi się śniłaś i widziałem Twoją prawdziwą twarz. Biust
jest mi obojętny, duży, mały, średni, wszystko jedno. Ale nie Twoje oczy i nie
Twoje usta. I nos. Sposób, w jaki na mnie patrzyłaś, do mnie mówiłaś,
pachniałaś. I każde słowo, które do mnie piszesz, jest teraz Twoim zapachem i
spojrzeniem i Twoimi ustami. Idę spać. Tylko wyślę Ci maila i idę spać. Mam
nadzieję, że trafię w odpowiedni klawisz. Jesteś mi tak bliska, całuję Cię. A
teraz idę spać. Gdzie ten klawisz?”
|
|
 |
` jestem gorszy niż mówisz, ale lepszy niż myślisz... `
|
|
 |
` przyzwyczajasz się do kogoś, zaczynasz go nawet lubić, a potem on odchodzi, w końcu wszyscy odejdą... `
|
|
 |
` gdy patrzę w Twoje oczy, może wciąż jestem naiwny, lecz gdy patrzę w nie, czuję, że minie wszystko co jest złe... `
|
|
 |
` tu się urodziłem i tu umrę, a życie uczy... `
|
|
 |
` unoszę się nad miastem, choć nie mam skrzydeł, jestem ponad tym, mam swoją Nibylandię, w kieszeniach noszę czarodziejski pył... `
|
|
 |
` zrobiłbym krok do takiej chwili, gdzie swój początek wszystko ma, być może los się gdzieś pomylił, być może jeszcze Ty i ja... `
|
|
 |
` przegrałem swój najlepszy czas, nie ma już naszych gwiazd, nie ma już nic, bo nie ma nas... `
|
|
 |
` gdzie jesteś dziś, gdzie Ciebie szukać mam, którędy iść, nie chcę być dłużej sam, gdzie jesteś dziś, z Tobą odkryłem świat, z nikim nie będzie tak... `
|
|
 |
Czasem jeszcze zdarzają się chwile kiedy siadam w ciemnym pokoju i zastanawiam się dlaczego nam nie wyszło. Staram się nie robić tego często, ale jednak przychodzą chwile kiedy we mnie znów coś pęka i nie mogę poradzić sobie z Twoim odejściem. Być może to wszystko jest już niepoważne, bo minęło tak wiele czasu, ale ja naprawdę ciągle Cię kocham. Chciałabym umieć odciąć się od tej miłości tak w stu procentach, ale nie potrafię nawet teraz kiedy tak na dobre Cię nie ma. Chciałabym mieć tą pewność, że chociaż Ty jesteś szczęśliwy i czujesz się dobrze ze swoją decyzją, że chociaż Ty potrafiłeś poukładać sobie życie, bo w moim nic nie jest takie jakie być powinno. Wszystko rozbiło się w dniu w którym odszedłeś i ja do tej pory nie umiem tego poskładać. / napisana
|
|
 |
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię?
Przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie .
Po co te bajki, że bardzo też to boli Cię?
Przestań już pierdolić te głupoty, proszę Cię.!!!
|
|
 |
Jedźmy gdzieś, błagam. Potrzebuję ucieczki, oderwania, zapomnienia.
|
|
|
|