 |
Twoje oczy to już nie moje okno na świat | HuczuHucz
|
|
 |
Be the last to kiss my lips. [ Bądź ostatnim, który całuje moje usta. ] / sztanka__lovuu
|
|
 |
Wymagam zbyt wiele? Utworzyłam sobie własną utopię i teraz nie potrafię się odnaleźć w zwykłej szarości? Ludzie są zbyt słabi, by podołać moim wymaganiom i założeniom? Pewny jest jeden fakt - to we mnie tkwi problem. Autobus, muzyka, wzrok wpatrzony w pełny nadziei napis na szybie "wyjście awaryjne". A to z życia...? Bo potrzebuję.
|
|
 |
Szczerze? Jebie mnie to. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Czasem mam ochotę odejść gdzieś dalej. Z boku patrzeć na to jak pęka kolejny fragment życia, i zwyczajnie nie próbować o niego walczyć. Mam ochotę w nocy wyjść z domu, przejść się gdzieś za miasto, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo, gdzie nie będzie ani światła latarni, ani cienia życia. Przesiedzieć tak całą noc pod gołym niebem, przeliczać gwiazdy a całą resztę odłożyć na drugi plan. Zapomnieć na chwilę. Odbiec od codzienności. Odłączyć się / Endoftime.
|
|
 |
Dobrze, że wszyscy piszą o śniegu, bo bym go nie zauważyła. / sztanka__lovuu
|
|
 |
" Kocham Cię tak, że ja pierdolę, kurwa i chuj. " ♥
|
|
 |
To to miejsce odbite w kilku parach źrenic, które wierzą, że ich życie kiedyś się zmieni, kilka zmęczonych twarzy pełnych nadziei, że znajdą miłość pośród pyłu i kamieni. [Małpa ♥]
|
|
 |
Zamarłam, gdy idąc szkolnym korytarzem usłyszałam jak do niej mówisz "kochanie". Skurwielu. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Minimalne ukąszenia słońca wpadające przez otwarte okna mojego pokoju sprawiają, że chciałabym wyjść i iść ulicą, choćby boso, choćby w śnieg - bo może akurat tamtędy będzie przejeżdżał.. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Tego nie da się naprawiać.
|
|
|
|