 |
Wiesz, w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy, kiedy moglibyśmy wyjaśnić, a w momentach, kiedy trzeba się zamknąć, lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo, które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych, których kochamy z nadzieją, że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć, że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas, bo ciągle myślimy, że jeszcze przyjdzie lepsza pora, że jeszcze będzie szansa, że jutro, pojutrze, a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem, bo teraz snujemy marzenia, które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy, a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem, a potem nie mamy czasu na życie. / ?
|
|
 |
chciałbym móc wejść do Twoich myśli,
potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz.
|
|
 |
rozmawiamy ze sobą coraz mniej, siebie chciwi,
jakby ktoś pomiędzy nami porozstawiał szyby
|
|
 |
już podjąłem tą decyzje - nie wracam
wiem, że to egoistyczne - przepraszam
|
|
 |
Wyrzuty sumienia przepijasz kawą, nie pamiętasz złych chwil, chcesz zatrzymać radość.
|
|
 |
Nie rozmawiaj z duchami, bo nie spią i tylko chcą cię poznać
Brudne myśli, czysta whisky, kurwa paranormal.
|
|
 |
Ja wierzyłem, że się uda zatrzymać ciebie tutaj
Kurwa jak ja w to wierzyłem i nie chciałem słuchać.
|
|
 |
Spójrz prawdzie w oczy, spytaj ojca, co czuje do matki.
Przyjaźń? Jak nienawiść, najtrwalsze z uczuć.
|
|
 |
Rano, gdy skoczysz z mordą,
Przycisnę szybę Twoją głową,
Powiem, że chce żyć osobno.
|
|
 |
Zostaje gorycz, w łóżku dwie równoległe,
Bólu nie poczujesz nawet, gdy powiem, że ja ją pieprzę,
Stoimy przed pęknięciem, za którym przestaje bić serce.
|
|
 |
" Pamiętasz jeszcze? Domyślam się że tak, prawdziwa miłość nie wygasa mimo upływu lat. " / Orcen
|
|
 |
Zapętlony w myśli, czym płacę za niewinność.
|
|
|
|