głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pyskaa

niby się nie znamy  niby nic o siebie nie wiemy. a pragniemy siebie tak cholernie mocno  aż boli. to obłęd.    truskawkowa5mamba

truskawkowa5mamba dodano: 27 sierpnia 2012

niby się nie znamy, niby nic o siebie nie wiemy. a pragniemy siebie tak cholernie mocno, aż boli. to obłęd. // truskawkowa5mamba

Wiele zawdzięczam moim rodzicom. Zwłaszcza mamie i tacie. Pozdro.

iza1550 dodano: 26 sierpnia 2012

Wiele zawdzięczam moim rodzicom. Zwłaszcza mamie i tacie. Pozdro.

Nie każdy chłop z widłami to Posejdon. :D

iza1550 dodano: 26 sierpnia 2012

Nie każdy chłop z widłami to Posejdon. :D

Często bywam wesoła  ale już nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam szczęśliwa.

iza1550 dodano: 24 sierpnia 2012

Często bywam wesoła, ale już nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam szczęśliwa.

Ruchać każdy by chciał  ale kochać nie ma komu.

iza1550 dodano: 24 sierpnia 2012

Ruchać każdy by chciał, ale kochać nie ma komu.

delikatnie mówiąc  to nie jest fajne. podchodzimy na pełnym lajcie do tego turnieju  z uśmiechem  nawet nie tyle co konkurując ze sobą  a wspierając się i dobrze bawiąc się grą. lecz ta świadomość  że właściwie to nasze ostatnie rozgrywki  po czym słońcem będziemy cieszyć się inaczej. sporadycznie spotkamy się na okolicy w okrojonych składach  pochłonięci swoimi szkołami. nie będzie tych wiadomości nad ranem  żebym w tej chwili pojawiła się na plażówce  masy zdjęć  wszystkich  ale kurwa piła! zabij!    skoczne to bydle    jak zjebałem  przepraszam  taka zajebista piłka!    jak gram z Tobą dobrych kilka lat to czegoś takiego jeszcze nie widziałam    na dziewczynę?! połamie Ci ręce  jak inaczej nie potrafisz!    rzuciłaś się  ach  jak bosko    i masy  masy innych. zaraz pakuję do torby najpotrzebniejsze rzeczy i idę cieszyć się ostatnimi meczami  ale smutno jest  bo przez dziesięć kolejnych miesięcy nie będzie już tak samo.

definicjamiloscii dodano: 24 sierpnia 2012

delikatnie mówiąc, to nie jest fajne. podchodzimy na pełnym lajcie do tego turnieju, z uśmiechem, nawet nie tyle co konkurując ze sobą, a wspierając się i dobrze bawiąc się grą. lecz ta świadomość, że właściwie to nasze ostatnie rozgrywki, po czym słońcem będziemy cieszyć się inaczej. sporadycznie spotkamy się na okolicy w okrojonych składach, pochłonięci swoimi szkołami. nie będzie tych wiadomości nad ranem, żebym w tej chwili pojawiła się na plażówce, masy zdjęć, wszystkich "ale kurwa piła! zabij!", "skoczne to bydle", "jak zjebałem, przepraszam, taka zajebista piłka!", "jak gram z Tobą dobrych kilka lat to czegoś takiego jeszcze nie widziałam", "na dziewczynę?! połamie Ci ręce, jak inaczej nie potrafisz!", "rzuciłaś się, ach, jak bosko" - i masy, masy innych. zaraz pakuję do torby najpotrzebniejsze rzeczy i idę cieszyć się ostatnimi meczami, ale smutno jest, bo przez dziesięć kolejnych miesięcy nie będzie już tak samo.

a znajdzie się  więc wpadaj :  teksty definicjamiloscii dodał komentarz: a znajdzie się, więc wpadaj :* do wpisu 24 sierpnia 2012
jula :  teksty truskawkowa5mamba dodał komentarz: jula :) do wpisu 23 sierpnia 2012
  idziesz ze mną?   rzucił do niego kumpel. pokręcił głową  reagując tak samo na kolejne namowy. padało coraz mocniej  więc w końcu zwinęliśmy się z boiska. rozkminiając coś z innym ziomkiem trzymał się kilka metrów za nami.   ej  ja chyba lecę skrótem  bo się zbiera na konkretną ulewę. siemanko Wam!   ruszyłam w przeciwnym kierunku  co od razu go zainteresowało. momentalnie przyspieszył.   ja lecę z nią  bo jeszcze coś jej się stanie.   rzucił i ruszył za mną  a kiedy oddaliliśmy się nieznacznie  powoli zaczynałam się zastanawiać w którą stronę uciekać. pierwsze zdanie rzucone do mnie:   jak tam chcesz  ale ja sądzę  że lepiej gdybyś tą koszulkę zdjęła.   z kim ja tworzę team boże.

definicjamiloscii dodano: 22 sierpnia 2012

- idziesz ze mną? - rzucił do niego kumpel. pokręcił głową, reagując tak samo na kolejne namowy. padało coraz mocniej, więc w końcu zwinęliśmy się z boiska. rozkminiając coś z innym ziomkiem trzymał się kilka metrów za nami. - ej, ja chyba lecę skrótem, bo się zbiera na konkretną ulewę. siemanko Wam! - ruszyłam w przeciwnym kierunku, co od razu go zainteresowało. momentalnie przyspieszył. - ja lecę z nią, bo jeszcze coś jej się stanie. - rzucił i ruszył za mną, a kiedy oddaliliśmy się nieznacznie, powoli zaczynałam się zastanawiać w którą stronę uciekać. pierwsze zdanie rzucone do mnie: - jak tam chcesz, ale ja sądzę, że lepiej gdybyś tą koszulkę zdjęła. - z kim ja tworzę team,boże.

  ej  myślałaś  że za Ciebie wbiegnę. wiem. wiem  że tak pomyślałaś!   zarzucił mi  by kilka akcji później doprowadzić do czołowego zderzenia  gdy akurat cofnęłam się w biegu do odbicia.   na cholerę wbiegasz za mnie  kiedy już tak nie myślę?!   rzuciłam mierząc go spojrzeniem.   czy ja jestem taki tyci tyci  że nie widzisz jak biegnę?   bronił się  robiąc głupią minę. tak  jesteśmy najdziwniejszym teamem  który przy jednej akcji wspiera się  motywuje  chwali i gratuluje  by za chwilę rzucać potok pretensji i zdziwienia.

definicjamiloscii dodano: 22 sierpnia 2012

- ej, myślałaś, że za Ciebie wbiegnę. wiem. wiem, że tak pomyślałaś! - zarzucił mi, by kilka akcji później doprowadzić do czołowego zderzenia, gdy akurat cofnęłam się w biegu do odbicia. - na cholerę wbiegasz za mnie, kiedy już tak nie myślę?! - rzuciłam mierząc go spojrzeniem. - czy ja jestem taki tyci tyci, że nie widzisz jak biegnę? - bronił się, robiąc głupią minę. tak, jesteśmy najdziwniejszym teamem, który przy jednej akcji wspiera się, motywuje, chwali i gratuluje, by za chwilę rzucać potok pretensji i zdziwienia.

when he smiles at you  you feel like the whole world is yours.    truskawkowa5mamba

truskawkowa5mamba dodano: 22 sierpnia 2012

when he smiles at you, you feel like the whole world is yours. // truskawkowa5mamba

to niebywałe jak ludzie potrafią się przywiązać  jak uzależniają swoje życie od tego  co kochają  jak dają się obezwładniać tęsknocie i stracie. wspomnienia sytuacji  smaków  zapachów dotyku biorą wszelką górę nad rozsądkiem. przykuwają uwagę do głupot  a uśmiech roziskrza ich twarz na najbanalniejszy kawałek ciasta wręcz identycznie przyrządzonego jak to które wypiekała na co dzień mama. szarlotka odeszła wraz z nią. ludzie cierpią  choć życie podkłada im okazje do cudownych doświadczeń. lubią cierpieć  z obawy  że zapominając o bólu zapomną o tym jak dobre było to  co utracili.

definicjamiloscii dodano: 22 sierpnia 2012

to niebywałe jak ludzie potrafią się przywiązać, jak uzależniają swoje życie od tego, co kochają, jak dają się obezwładniać tęsknocie i stracie. wspomnienia sytuacji, smaków, zapachów dotyku biorą wszelką górę nad rozsądkiem. przykuwają uwagę do głupot, a uśmiech roziskrza ich twarz na najbanalniejszy kawałek ciasta wręcz identycznie przyrządzonego jak to które wypiekała na co dzień mama. szarlotka odeszła wraz z nią. ludzie cierpią, choć życie podkłada im okazje do cudownych doświadczeń. lubią cierpieć, z obawy, że zapominając o bólu zapomną o tym jak dobre było to, co utracili.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć