 |
Moja miłość nie polega na nk, gg, czy też innym portalu. Preferuję życie w realu, a Ty?
|
|
 |
niby nikt, a jednak ktoś ;*
|
|
 |
mam wyjebane na to, znaczy więcej niż tysiąc słów.
|
|
 |
i myślałam, że jej dziś pierdolne.
|
|
 |
gdzieś między "tak" i "nie" ..
|
|
 |
Teraz, gdy siedzę w łóżku, pije malinową herbatę i patrze przez okno, staram się nie myśleć o tym, co będzie, jak będzie.
Bo wiem, że bez względu na wszystko będzie dobrze.
|
|
 |
A jeśli kiedyś będziesz chciałaa ode mnie odejść , to złapię rękaw Twojej bluzy i nie puszczę go . Za bardzo mooja jesteś .
|
|
 |
My sister is morfina ...// Pamiętnik narkomanki //
|
|
 |
Prawdziwie kochasz wtedy , kiedy nie wiesz dlaczego .; *
|
|
 |
Tylko nie znikaj tak nagle, nie znikaj beze mnie !
|
|
 |
Zastanawiałeś się kiedyś, jakby to było gdyby ich nie było? Gdyby nie było tych, dzięki którym życie staje się piękne, dzięki którym wstajesz rano z łóżka ? Do kogo byś poszedł kiedy cały twój świat stanąłby pod znakiem zapytania ? Komu płakałbyś w rękach i z kim upijałbyś się do nieprzytomności ? Kto kazałby ci się ogarnąć kiedy zacząłbyś świrować, kto skopałby ci dupę kiedy zamierzałeś się poddać ? Z kim poszedłbyś na przysłowiową "pasterkę" do parku ? Do kogo zadzwoniłbyś o 3 w nocy mówiąc, że masz ochotę na piwo ? Kto organizowałby imprezy w twojej chacie, a potem przepraszał za zniszczenie mebli i potłuczenie wszystkich naczyń ? Gdyby zabrakło tych przy których zawsze możesz być sobą, którzy wyciągali cię z najgorszych stanów emocjonalnych. Tych, którzy widzeli cię w najgorszym rozpierdolu, kiedy nawet ty sam nie dałeś rady na siebie patrzeć. Gdyby nie ci ludzie do których śmiało mówię "siostro", "bracie" nic nie miałoby dla mnie sensu. Ej, przecież znasz mnie..
|
|
 |
Szykowałam się do wyjscia z Tobą . po 5 minutach napisałeś do mnie, ' Za 30 minut kochanie będe u ciebie' więc zaczełam się szybko szykowac po chwili doszedł sms ' Ups nie tutaj ' w ciągu chwili napisałeś ' żartowałęm ' zrobiłam wielkie oczy, ale wyszykowałam się do końca i wyszlam .. Szłam przez miasto .. nie przyjechałeś .. zobaczyłam naszych znajomych stali w kupce więc dołączyłam do nich .. czekali na ciebie . Wszyscy się mnie pytali ' a ty nie z Mackiem ' - odparłam, że nie oni zaś - przecież mówił, ze przyjedzie ze swoją niunią . - zaśmiałam się .. Po 15 minutach przyszedłeś schowałam się za karola .. Byłeś z jakąś blond solarą nie widziałeś mnie . Solarka przedstawiała się każdemu ' Hej Klara jestem ' W pewnym momencie podeszła do mnie .. zacisnęłam pięśc i walnęłam jej z całej siły w nos..zrobiłeś wielkie oczy podbiegłes do mnie i mnie przytuliłeś - byłam zadowolona, że przytuliłeś mnie a nie ją ale odepchnęłam Cię i pobiegłam do domu ze słowami w ustach ' nienawidzę Cie '
|
|
|
|