 |
Bo z miłością jest jak ze starą książką... trzeba uważać, żeby nie została nam w ręku tylko okładka.
|
|
 |
Poczułam, że dostałam wiadomość i wyjęłam telefon z kieszeni mówiąc:
`Someone loves me.
a Ty odpowiedziałeś: `-nobody.
|
|
 |
A jeśli już przepaść, pustka między nami, to tylko taka na sekundę, między ustami!
|
|
 |
bo mi brakuje ciepła Twych rozchylonych warg
|
|
 |
szkoda że nie wszystkie bałwany topią się w pare dni, bo naprawdę byłabym o wiele szczęśliwsza.
|
|
 |
tak na marginesie to jestem jędzą, umiem czarować i specjalizuje się w czytaniu w myślach
|
|
 |
On nawet nie zdaje sobie sprawy ile szczęścia i miłości nosi w swoich oczach.
|
|
 |
Oni noszą bransoletkę z napisem teraz i na zawsze .
|
|
 |
wiesz jakie to głupie uczucie kiedy wpatruję się kilka godzin w puste okienko i czekam na wiadomość od Ciebie, a ten cholerny ołówek nawet się nie porusza?
|
|
 |
Wiesz dlaczego jak rysujesz dwa serca nigdy nie są równe? - bo zawsze jedna osoba kocha bardziej .
|
|
 |
założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. popłakała się. nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
|
|
|
|