 |
'-Chyba się w nim zakochuję...
-Nic dziwnego, lubisz popełniać błędy.'
|
|
 |
pytasz , kiedy zrozumiałam miłość .?
kiedy po raz dziesiąty oglądając Titanica , nie zapytałam : 'dlaczego ona się po niego wraca .?'
|
|
 |
-Ty patrz, ona co chwilę na mnie zerka i się uśmiecha, ale oczy to ma jakieś smutne.
-ona Cię kocha..
|
|
 |
Myślisz, że wspomnienie rozbite na tysiące kawałków przestaje być wspomnieniem? A może ma się wtedy zamiast jednego tysiąc wspomnień? Jeśli tak, to myślisz, że teraz każde z tego tysiąca będzie bolało z osobna?
|
|
 |
Nie w porę może przyjść czkawka, okres, śmierć lub sąsiadka. Ale nie miłość.
|
|
 |
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedział, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałeś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak _cenię_. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być.
|
|
 |
|
gimnazjum . najlepszy okres w życiu . największe wybryki . największe problemy . najsilniejsze więzi . najgorsi nauczyciele , których tak kochamy kiedy trzeba się rozstać . przeklęte dzienniki , które miliony razy ochotę mieliśmy wyrzucić przez okno . wiecznie za małe szatnie . walka z mundurkami . wymyślane bóle głowy , brzucha by tylko nie pisać sprawdzianu . wagary , które dawały adrenalinę . przesiedziane przerwy przy książkach , gdzie drugie słowo to przekleństwo . wycieczki z których zdjęcia odzwierciedlały 1/10 niezapomnianych wydarzeń . pierwszy papieros . pierwszy alkohol . szkolne dyskoteki . ściągi w piórnikach ; d . całe ręce we wzorach . wf , którego było zawsze mało . zawody po których kolana goiły się tygodniami . akademie które były jednym wielkim kabaretem . ludzie , których nigdy się nie zapomni .
|
|
 |
- Kim był dla ciebie? - zapytał.
Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się.
- Kim był .. ? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez.
Ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna, która nauczyła się życia
w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko z ukochanym pluszowym misiem.
|
|
 |
|
chciałabym odejść z twojego życia, ale najzwyczajniej nie potrafię, nie umiem odejść bo najzwyczajniej mi zależy, pierwszy raz w życiu aż tak mi zależy na kimś,na jego uśmiechu,szczęściu...~angk
|
|
 |
wiesz co nas dzieli? twoje źrenice spoglądające w inną stronę
|
|
 |
Uwielbiała powracać do wspomnień, gdzie odgrywałeś pierwszoplanowe miejsce
|
|
 |
to nic , że tęsknię . że brakuje mi każdej chwili , uśmiechu , dotyku , czułości . że chciałabym cofnąć czas i znowu poczuć , że się o mnie martwisz , troszczysz . że mnie potrzebujesz i że jestem dla Ciebie ważna . Ty na pewno wiesz , jak jest , a mimo to , nic nie robisz . ciągle jesteś taki sam . obojętny . szkoda tylko , że nie wiesz , jak to boli i jak bardzo chciałabym naprawić to , co było
|
|
|
|