 |
Nieważne ile słów usłyszę, ile ramion przyjdzie mnie pocieszyć. Ja uparcie będę czekała na tę parę oczu w której zatraciłam siebie.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Czasem brak jednej osoby sprawia, że świat zdaje się wyludniony.
|
|
 |
Tęsknie za nim. Za jego idealnie niebieskimi oczami, blond czupryną i długimi palcami, które tak dokładnie znały na pamięć moje ciało. Tęsknie za tym, że potrafił przyjść do mnie z wódką albo winem i potrafiliśmy zaliczyć zgon na moim łóżku grając w scrabble i wykłócać się o nieistniejące słowa. Brakuję mi go, bo tylko z nim mogłam być sobą, a on i tak powtarzał, że jestem najcudowniejsza. Kurwa, tęsknie nawet za naszymi kłótniami, trzaskaniem drzwiami i wypowiadaniem najbardziej niecenzuralnych słów. Spierdoliłam to wszystko na własne życzenie, odpychałam kiedy on chciał walczyć i teraz? Teraz jesteśmy dla siebie obcy, choć tęsknie. /esperer
|
|
 |
i jeszcze jakaś mała cząstka mnie chce Ciebie, cała reszta mówi żebyś jednak spierdalał . //panamal
|
|
 |
Wstajesz rano, jak codzień robisz makijaż, wkładasz uśmiech na twarz i w drogę. Wychodzisz do ludzi i dalej grasz swoją rolę.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Umrę Ci kiedyś, oczy mi zamkniesz.. i wtedy — swoje smutne, zdziwione, bardzo otworzysz. [J.Tuwim]
|
|
 |
TRZY LATA RAZEM! NA ZAWSZE! KOCHAM CIĘ!
|
|
 |
Wiesz..rok mija i mi chyba trochę przykro, miałeś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.
|
|
 |
Miłości i tęsknoty przecież nie obowiązuje wzajemność.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Malowane słowami Twoje portrety w mojej głowie, pochłania mnie sentyment, nie ma Ciebie, upaja mnie już tylko dym tytoniowy i powietrze duszącej rzeczywistości. [chodz.sie.wtul.mala]
|
|
|
|