 |
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że widząc moje imię na ekranie telefonu wywrócisz oczami i powiesz "kurde, nie chce mi się z nią pisać, ale odpiszę, żeby nie było jej przykro".
|
|
 |
Ironia. Gdy podobasz się wszystkim tym którym nie chcesz się podobać, a ten jedyny nawet na Ciebie nie spojrzy.
|
|
 |
Oficjalnie stwierdzam iż jeszcze nigdy mi tak nie zależało jak teraz. Nigdy kurwa, nigdy.
|
|
 |
‘decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo. że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam.'
|
|
 |
-i co? rzucił Cię? -nie kurwa. popchnął.
|
|
 |
"nie daj satysfakcji ludziom którzy wciąż mają cie za nic oni śmieją się gdy krwawisz oni chcą cię dobić czaisz?" - peja. ♥
|
|
 |
cholernie Ci zazdroszczę. nikt jeszcze nigdy nie oszalał na moim punkcie tak, jak ja na Twoim.
|
|
 |
Siedzisz przy komputerze, alkohol od kilku godzin płynie ci we krwi, po policzkach spływają łzy i piszesz mu, jak bardzo go potrzebujesz w swoim życiu, jak wiele dla ciebie znaczy, a on odpisuje 'wytrzeźwiej kobieto'.
|
|
 |
nie , przyjaźń nie polega na wmawianiu drugiej osobie, że wszystko będzie dobrze i czułych słówkach. czasami trzeba pierdolnąć przyjaciela w łeb mówiąc "Weź się ogarnij mordo i nie odpierdalaj maniany".
|
|
 |
A może wziąłbyś pod uwagę to, że kocham Cię zbyt mocno by odejść?
|
|
 |
A Ty mu, kurwa, jeszcze dziewczyno dziękuj, że wykazał się taką troskliwością, proponując Ci przyjaźń po rozstaniu. Ja pierdolę.
|
|
 |
Wiesz czego nienawidzę w związku na odległość? Tak, odległości. Tego, że nie mogę zadzwonić, żebyś zjawił się za chwilę i mnie przytulił, że nie możemy patrzeć na siebie kiedy chcemy, nie możemy liczyć na swoją obecność kiedy tego potrzebujemy. To boli.
|
|
|
|