 |
|
choć patrzyłem nie widziałem ile koło siebie miałem, frajerstwa których wcześniej braćmi nazywałem.
|
|
 |
|
Uczucia? Błagam, nie udawaj kurwa, że je masz.
|
|
 |
|
Jestem sobą , i nie przepraszam za to że komuś się nie podobam.
|
|
 |
|
nie mów mi mistrzu, nie zasługuję na to, bo co to za zwycięzca nad którym czuwa kurator
|
|
 |
|
wpisuję się tu grubym sznytem w twoich koszmarach, zegnam cię czule oziębłym 'wypierdalaj'
|
|
 |
|
z tej strony wszystko, ja także piję do dna, w sumie to ja również ciebie poprosiłbym o autograf.
|
|
 |
|
możesz wybrać opcję stocz się, zapijać w kropce problem browcem, aż po burzy wyjdzie słońce
|
|
 |
|
możesz przegrać wiele bitew, by na końcu wygrać wojnę
|
|
 |
|
nie zawsze grzech na duszy całe życie ciąży, nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz
|
|
 |
|
myślę ile jeszcze mam kredytu w twoim sercu, połamany ludzik, bez ciebie wszystko nie ma sensu
|
|
 |
|
daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może trochę mniej poczucia winy
|
|
|
|