 |
I choć nie wiem czego pragniesz, proszę wspominaj mnie mile, bo te słowa to ostatnie co usłyszysz z moich ust. - Cornolio/Babek
|
|
 |
Nie chce wymagać, nie chce oczekiwać nigdy. Wolę chyba żyć bez złudzeń, niż się złudzeniami niszczyć. - Cornolio/Babek
|
|
 |
kolejna próba naprawy,kolejna szansa,kolejne rozczarowanie,kolejne łzy,kolejny ból,kolejny raz to się kończy. nie potrafimy już ze sobą rozmawiać,nie potrafimy spoglądać w swoje oczy,nie potrafimy tego wszystkiego już naprawić. nie mamy sił,nie mamy możliwości.za dużo już tego wszystkiego,za dużo tych prób,za daleko to wszystko zaszło. pewna granica i pewien limit przecież kiedyś się kończy. odeszliśmy w inne strony,kroczymy inną drogą. zero kontaktu,zero pytań 'jak leci?'. nie jest lekko,ale czas najwyższy się pogodzić,że nie warto..przecież pewne rzeczy kończą się dla naszego dobra. te wszystkie sytuacje nauczyły mnie bardzo wiele,staram się wyciągać wnioski i iść dalej z pewnymi doświadczeniami,które będą mi pomagały w życiu. nie ma co się załamywać,nie ma co płakać. czas spojrzeć na siebie,na SWOJE dobro nie CZYJEŚ. mam nadzieje, że nastanie taki dzień, że na sercu zrobi mi się lepiej.. ale jeszcze nie teraz. jest za wcześnie, a na pewne rzeczy za późno.
|
|
 |
A nie dając sobie rady słyszałem, bym nie przesadzał. Milknie wrzawa, gasną światła, stop kamera.Części rozbitego serca, którego już nie pozbieram. - Jopel
|
|
 |
Wszystko jest po coś, wiesz? Trafiasz na swojej drodze na wielu ludzi i każdy z nich daje ci jakąś lekcję. Być może nie wyciągasz jej od razu i czasami wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki, ale kiedy ponownie sparzysz się w ten sam sposób, zaczynasz rozumieć. Zdarza się, że zbyt pochopnie podejmujemy decyzje, pod wpływem emocji, a później nie wiemy, jak coś odkręcić, jak wyjść z bagna, w które dobrowolnie wdepnęliśmy. Ale bez nerwów, to tylko kolejna nauka od życia. Zaufałeś i się zawiodłeś? Przewałkujesz to jeszcze nieraz, dopóki nie dotrze do ciebie, że nie warto jest ufać ludziom. Miałeś i straciłeś przez głupotę? Nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie powinno boleć nas to, że cierpimy setny raz z tego samego powodu, ale fakt, że właśnie sto razy dostaliśmy od życia po tyłku i nie potrafimy wyciągnąć z tego żadnej lekcji. [ yezoo ]
|
|
 |
kolejny beznadziejny dzień, kolejny raz spływające łzy. dlaczego jest tak ciężko? dlaczego nie potrafię o Tobie zapomnieć? wciąż mi się śnisz, nadal pamiętam Twój zapach, Twoje bicie serca, Twój zniewalający uśmiech. dlaczego los nas rozdzielił? dlaczego mimo wielu prób i wielu starań znów to wszystko się skończyło? dlaczego nie potrafię po raz kolejny Ci ufać? dlaczego nie potrafię do Ciebie wrócić? przecież ja tak bardzo tęsknię... za Twoim ciałem, za Twoimi ustami, za Twoim zarostem. próbuję się odciąć, uciec od tych wspomnień, ale one wciąż są we mnie. zapamiętaj- KOCHAM CIĘ.
|
|
 |
Nie ma przypadkowych spotkań i ludzie też nie stają na drodze naszego życia, ot tak. Każdy człowiek zostaje nam dany po coś, aby czymś nas ubogacić, dopełnić, coś pokazać czy uświadomić. / Monika A. Oleksa
|
|
 |
Jeśli nie spróbujesz spełnić swoich marzeń, ktoś inny zatrudni Cię, byś pomógł mu zrealizować jego własne. / ig {tłum. tonatyle}
|
|
 |
pewne sytuacje pokazały mi, jaki naprawdę jesteś. nas już nie ma, a tak na prawdę przyzwyczajenie nie pozwala mi normalnie żyć. próbuje ze mną walczyć, a ja próbuję z nim wygrać. świat wywrócił mi się do góry nogami, nie wiem czy jestem na tyle silna, by walczyć i się od Ciebie całkowicie uwolnić, zapomnieć...ale czy da radę zapomnieć? odciąć się? przecież Ty jesteś człowiekiem, który nie pozwala mi na życie bez Twojej osoby. ciągle dajesz o sobie znak, ciągle próbujesz poruszyć mój czuły punkt. błagam Cię-odejdź.
|
|
 |
Przerażające jest to, że nie niszczysz wyłącznie samej siebie, ale wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą, swoją osobą, charakterem, każdą pozytywną stroną swojej osobowości, pozwalasz im w siebie wsiąknąć, a później, mimo że wcale tego nie chcesz, zabijasz w nich ten cały zapał, chęć do życia, radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności, ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej, więc pociągasz ze sobą innych. To boli, wiem, wcale tego nie chcesz, nie planujesz, nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć, nikt nie chce podać ci ręki, zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? [ yezoo ]
|
|
 |
Moja szyja jest płótnem, które czeka na Twoją sztukę. / tumblr {tłum. tonatyle}
|
|
|
|