 |
"najchętniej milczałabym,
ale milczenie
nie jest żadnym rozwiązaniem. milczenie nie wyjaśnia nic."
|
|
 |
"dobrze jest się bać.
to oznacza, że ciągle masz coś do stracenia."
|
|
 |
"Nie bez powodu był,jaki był. Traktował życie jak ciągłą lekcję,jak o siebie dbać.Wyniki nie zawsze okazywały się piękne,lecz zwykle skuteczne.Nie zerwał z ludzkimi uczuciami,nie działał jak robot,choć czasami chciał,by ludzie tak o nim myśleli.Po prostu nauczył się im nie ufać i nie polegać na innych.Niewiele osób lubił, ale jeśli już kogoś kochał,to niezwykle mocno.Reszta świata znaczyła dla niego niewiele."
|
|
 |
"Kochał ją z całego serca,lecz w przeszłości go zraniła.Pragnął więc zachować ostrożność,dystans,nie obnażać się,nie wystawiać na cios,ale serce nie sługa.Przynajmniej jego serce.Ścierały się w nim dwie pierwotne siły:naturalny instynkt, by w miłości dać całego siebie, z instynktem samozachowawczym,nakazującym unikania cierpień. "
|
|
 |
"Na początku nie było bólu,tylko bezbrzeżne zdumienie.Zdumienie trwające niespełna sekundę,lecz była to sekunda zatrzymana w czasie - zdjęcie, które robił tylko w snach. A potem przyszedł ból."
|
|
 |
` kiedy jesteś przy mnie, kiedy mnie całujesz - wtedy wiem, że mam wszystko, czego potrzebuję ! ♥ `
|
|
 |
` znowu leżał w domu, po nocnym balecie, pisał sms'a, "skarbie potrzebuję Ciebie", godziny mijają, schizy narastają, bo raporty doręczenia coś nie docierają.. jej komórka milczy, w ogóle się nie zgłasza,
I tak sobie wkręcił, że ona go zdradza, kochaną dziewczynę, zmierzył własną miarką, miłość ma unosić.. unosi za bardzo.. ruszył do niej, myślał, że coś znajdzie, już wyobrażał sobie, jak okupują sypialnię, szyby parowały mu po nocnym chlaniu - supermenem był, do pierwszego strzału.. złoty osiem na budziku i w zabudowanym, nawet nie czuł bólu, kiedy blachy się składały, na drzewie się zawinął, straż rozcinała wrak (..) wtedy przyszedł sms: "kochanie coś nie tak ?" `
|
|
 |
` dobrze pamiętasz to pierwsze spojrzenie, w ten dzień narodziło się marzenie, wtedy wiedziałaś co się stało.. nie mogłaś jeść, źle Ci się spało ! kolejny dzień w kalendarzu zaznaczyłaś, gdy smsa od niego zobaczyłaś, później na fejsie wspólne pisanie, czekałaś teraz na pierwsze spotkanie.. dla koleżanek stałaś się nieobecna, to dlatego że wpuściłaś go do serca, jeszcze lepszy był kolejny czas.. ten pocałunek, co połączył was, wspólne wieczorne wypady na miasto, a w Twoich oczach uczucie nie gasło, Twój pamiętnik zapisał datę jedną - tę chwilę bezcenną..`
|
|
 |
` jeździ tu po mieście, jeździ gdzieś za miastem ale celu swego raczej nie odnajdzie.. zwiedził wszystkie miejsca, gdzie bywali razem ale tylko ból przychodzi z minionym obrazem.. ona siedzi w domu, też rozpamiętuje, może przesadziłam i niesłusznie go skazuje ! dobry chłopak, intencje zawsze miał czyste, czy teraz jeden minus przesłoni plusy wszystkie ? pytania do znajomych wyjaśniły sprawę, cała sytuacja okazuje się banałem, ten romans, o który został posądzony, przez zazdrosnych i fałszywych ludzi jest zmyślony.. "wybacz skarbie" - napisała mu wiadomość,
"pogadajmy, nie byłam sobą", niestety, nie odczytał tego, przez to wszystko chwilę wcześniej się roztrzaskał o przydrożne drzewo ! `
|
|
 |
` zawsze mieli różne zdania, ona w domu, on z kumplami do rana, przed TV oglądała romansidła, a on mecz z sześciopakiem piwa.. u niej w szafie rzeczy idealnie, dla niego syf - to normalne, na wakacje różne plany, wybór miejsca skomplikowany ! dla niej pieniądze - ważna sprawa, a on nie bał się wszystkiego wydawać.. inne mieli cele i plany, lecz wierzyli, że ich związek jest udany.. wiedzą, że nie potrafią bez siebie żyć i nie ma przeszkód, by blisko siebie być ! wielu tak jak oni myśli, że nie ma idealnych ludzi, a dzięki kłótniom miłość się nie nudzi.. `
|
|
 |
` miłość jest ślepa, oni jeszcze przymykali oczy.. gdy partner jest uroczy wybaczasz mu, gdy z drogi zboczy.. mała kłótnia i zaraz zgoda była, często seks pomagał im się dogadywać.. zapominali, potem wygarniali sobie - Ty robisz to i tamto źle, ja tak nie robię ! starsi mówili "wy to się kochacie", kwestia czasu, bo się jeszcze docieracie ! `
|
|
 |
` pewnego dnia nie wytrzymała mówiąc, że ma dosyć, że to coś wygasło i ma się wynosić ! zmyśliła, że ma kogoś i dla niego teraz zrywa, że się może do niej więcej nie odzywać ! wedle życzenia już się więcej nie pojawił (..) ludzie mówią, że z miłości się zabił, bo gdy go wyłowili z rzeki, prawda była taka, że w kieszeni miał pierścionek, na który zbierał dwa lata.. ! `
|
|
|
|