 |
Ty, po co dzwonisz, skoro nie chcesz ze mną gadać. Dobrze wiemy, że się nam nie poukłada mała.
|
|
 |
Znam siebie. Mógłbym znów się postarać, I przestać pić, przestać jarać, ale życie w zamian tępy śmiech ma dla nas.
|
|
 |
Nie umiem być sam i znów wbijam w kluby,
|
|
 |
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność,i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol, brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność, I poszło się jebać im całe ich piękno
|
|
 |
Wiem nie mogę Cię zmusić, i nawet nie spróbuję nikogo tak jak Ciebie w życiu mym nie potrzebuję
|
|
 |
Przy Tobie inne gasną, bo tyś jest moją gwiazdą
|
|
 |
Jeszcze ten jeden raz jesteś dla mnie jak narkotyk, jeszcze ten jeden dotyk, uśmiech Twój jak serca promyk
|
|
 |
Jesteś taka słodka, taka piękna, uśmiechnięta, jak po wypaleniu skręta, pełen relaks - ja wymiękam,
|
|
 |
Kocham Cię, bądź mym oparciem, inspiracją,
|
|
 |
Jestem przy Tobie, bliskość, pomieszanie zmysłów,
|
|
 |
Wierzchem swojej dłoni przejedź po moim policzku
|
|
|
|