 |
Chcesz wiedzieć co u mnie? Teraz jest nawet w porządku, jakoś sobie radzę, wiesz, pozbierałam się już. Ale może chciałbyś wiedzieć, co działo się ze mną jakieś 3 miesiące wcześniej? Może chcesz posłuchać, o nieprzespanych nocach, o przećpanych oczach, które uroniły multum łez, o chorych myślach, które dręczyły mnie każdego dnia, o dwóch nieudanych próbach samobójczych? A może interesuje Cię historia tych bransoletek na mojej skórze, które sama sobie zafundowałam? No chodź, opowiem Ci o wszystkim. Ej, co jest, wymiękasz? Jesteś zbyt słaby, prawda? Widzisz, skoro potrafisz być tylko wtedy, gdy jest dobrze, to ja Cię nie potrzebuję. Wypierdalaj. Do niej, do tego miasta, do swojego lepszego, niby dorosłego życia, które tak świetnie sobie poukładałeś. Ja tam nie pasuję. Cześć. / dajmiszczescie
|
|
 |
może zabrzmi to egoistycznie, ale boję się o siebie. boję się, że za jakiś czas mogę już sobie nie poradzić. że te wszystkie problemy mnie przerosną, że w moim życiu zabraknie osób, które podczas każdego upadku są przy mnie i podają mi swoja dłoń. / dajmiszczescie
|
|
 |
|
Gdybym mogła wybrać między Tobą a innym, nawet pomimo krzywd wybrałabym Ciebie.
|
|
 |
|
Nawet gdyby jego obecność była trucizną. Zostałabym przy nim do momentu, aż umrę.
|
|
 |
ja też mam uczucia. boli mnie widok mojej mamy, która całymi dniami chodzi smutna, bo nie wie co mi jest. szkoda mi mojej siostry, która próbuje ze mną rozmawiać, a ja wciąż ją zbywam. kocham mojego tatę za to, że tak zwyczajnie się o mnie martwi. ale co z tego? co z tego, jak cholera nie mam siły żeby z nimi normalnie pogadać? co z tego, jak sama nie wiem o co mi kurwa chodzi? no powiedz, co z tego, skoro mam doła i ryczę całymi popołudniami, a kurwa nie wiem co mi jest? / dajmiszczescie
|
|
 |
Mówią raz się żyje, ale nawet jeśli raz to godnie.
|
|
 |
A mówić kocham jest często za trudno
Żyjemy, deszcz jest łzami, łzy są bólem,
Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję.
|
|
 |
Nie boję się jutra, kiedy patrzę na blizny
Już nawet się nie wkurwiam, kiedy chcą mnie zniszczyć.
|
|
 |
Psychika żegna się, szał rozrywa sens,
padam z oczu płynie krew zamiast łez.
|
|
 |
Jest w nas taka wstęga, silniejsza niż czyjeś słowo
To samotność, w duszy jesteś nią, ona jest tobą.
|
|
 |
Są takie emocje silniejsze niż każdy żywioł
Przychodzą gdy noc jest przynosząc wątpliwość.
|
|
 |
Odpycha nas w nas nawzajem to samo,
co nas przyciągało i to było za mało...
|
|
|
|