 |
na gadu nikt nie pisze. w sumie dobrze bo mi nie przeszkadzają, ale Ty mógłbyś napisać, do Ciebie nie napisałabym 'zw' i nic nie psiała oprócz zwykłego 'pa' na pożegnanie. z Tobą mogłabym pisać do 5 rano i wstać specjalnie o 8 by móc choć chwile popisać.
|
|
 |
najwidoczniej on nie jest dla mnie. po prostu jego ramiona do mnie nie pasują, jego bluzy wcale nie są na mnie za duże, a usta? usta ma cudowne, a w jego bluzie zawsze mi ciepło, a ramiona kocham, tak po prostu. tylko on mnie musi pokochać.
|
|
 |
jego za duża bluza pasuje do mnie, a nie do tamtej laski!
|
|
 |
bo słowo 'kocham' z jego usta tak w chuj dziwnie brzmi.
|
|
 |
22:22? ta daj już spokój ile będziesz o mnie myślał?
|
|
 |
- 'postaram sie kolejny raz nie spieprzyć CI życia' - po chuj obiecujesz, kotku?
|
|
 |
my rozmawiamy o pogodzie, o znajomych, o nadchodzących dniach. po prostu o NICZYM.
|
|
 |
on lubi mój uśmiech i moje oczy, ja lubie jego dresy, a przecież to nie fejsbuk!!!
|
|
 |
co to jest ból? jest to definicja miłości, proste.
|
|
 |
A dziś jesteśmy tymi ludźmi przed którymi ostrzegali nas rodzice. / pimpolimpo
|
|
|
|