 |
ona jest szczęśliwa, patrz! to chyba pierwszy raz.
|
|
 |
nie chce być sobą! chce być nią, tamtą, lub Tobą.
|
|
 |
nie ma żadnego klucza! z tego co wiem moje serce od dawna jest otwarte dla Ciebie.
|
|
 |
a ludzie żyją życiem innych ludzi, bo ich nie jest wystarczająco dobre.
|
|
 |
'lepiej samemu spieprzyć to co od dawna sie psuje.'
|
|
 |
a wieku 15 lat będziesz pieprzyć sie z 40-letnim kolesiem, który mógłby być Twoim ojcem, dziwko!
|
|
 |
nie miał przypału, przecież dał mu tylko kilka razy w pysk, za to, że nazwał ją 'dziwką'. wiedział, że dobrze zrobił, nie żałował. chciał jej udowodnić, że nie jest byle kim. złamał mu nos, a po kilku tygodniach przyszło powiadomienie z sądu. tamten miał kasiastego ojca i wszystko co chciał. on musiał na wszystko sam zapracować, nie miał nic, prócz ojca pijaka i matki pracującej na trzy etaty z czwórką dzieci na głowie. chciał zaistnieć, poznać nowych ludzi. a ona po prostu go pokochała. za to jaki był, a nie ile miał w portfelu.już był kimś więcej niż 'śmieciem'.
|
|
 |
nigdy mnie nie przytulisz. nie pocałujesz. nie powiesz, że kochasz bez opamiętania. nie będziesz bił sie ze mną, tak jak w tym filmie. przecież mi nikt nie powiem 'kocham Cie', oprócz mamy oczywiście
|
|
 |
-pytasz, czy nie chciałabym ostatni raz pocałować Twoich namiętnych ust? czy nie chciałabym powiedzieć Ci ostatni raz żegnaj i mocna przytulić? daj spokój!........ oczywiście że bym chciała!
|
|
 |
daj mi buzi! ...... tak na pożegnanie, ostatni raz.
|
|
 |
chciałabym móc Ci jeszcze raz zaufać, ale nie potrafię. te wszystkie kłamstwa mnie przerosły. już sama nie wiem kim jestem dla Ciebie, czy Ty w ogóle chcesz bym była 'kimś' więcej, niż zwykłą znajomą?
|
|
 |
nie mówmy o szczęściu, ono nas nie dotyczy!
|
|
|
|