 |
'..Już mam dla kogo żyć, nie jest mi już wszystko jedno..'
|
|
 |
puściłam mu oczko, żeby wiedział, że go widzę. patrzyłam się na niego, by widział jak widzę, jak widzi on. próbowałam się uśmiechać widząc, że patrzy. jego uśmiech, który najprawdopodobniej nigdy nie będzie mój - daje dużo do myślenia.
|
|
 |
- dajcie spokój, chuj obchodzi innych wasze szczęscie.
|
|
 |
najgorsze jest to jak widzisz w oczach mężczyzny łzy. wtedy wiesz, że już nic innego się nie da zrobić i jedyne co zostanie to modlitwa. małe, zaszklone oczy, które próbują powstrzymać łzy, byś Ty całkiem się nie rozkleiła. słowa 'będzie dobrze' z ust, które same w to nie wierzą nie są przekonujące.
|
|
 |
być sobą i znaleźć kogoś kto mnie pokocha, trudne.
|
|
 |
lubie kisiel truskawkowy, ale wole budyń o smaku toffi. smakuje mi kawa z mlekiem, ale wole pić herbate z sokiem malinowym. lubie tymbarka, ale wole pepsi w puszce. pomimo tego, że uważam się za grubą, teraz siedze i wpierdalam batonika.
|
|
 |
żyć dla siebie nie dla kogoś. czerpać z życia wszystko co najlepsze.
|
|
 |
czasem masz ochotę jebnąć głową o biurko, albo inny twardy duży przedmiot. bo nie masz siły żyć dalej. łzy same się leją i nie ma Cie nawet kto pocieszyć. wydaje Ci się, że jesteś sama i że Twoje życie nie ma sensu. po kilkudziesięciu minutach napisze do Ciebie, pogodzicie sie, będzie wszystko dobrze. jebniesz smajla i stwierdzisz, że Twoim sensem życia są ONI przyjaciele.
|
|
 |
dla NIKOGO. NIGDY nie zamierzam się zmieniać.
|
|
 |
zapewnienia przyjaciół, że 'skoczyłby za Tobą w ogień' nie mają sensu. i tak oczywiste jest to, że pomimo tego, że kochamy niektóre osoby, nie wskoczylibyśmy za nim w ogień. nie dalibyśmy uciąć sobie za nich ręki, ani niczego innego.
|
|
 |
w chuj moge sobie wsadzić 'wasze' zapewnienia o 'prawdziwej miłości, 'wiecznej przyjaźni', 'niezapomnianych chwilach', 'życiem bez kłamstwa'.
|
|
 |
jak na razie nawet najbliższe mi osoby nie potrafią zaakceptować moich wad.
|
|
|
|