 |
Ludzie z kosmosu skaczą, a Ty się boisz zagadać.
|
|
 |
Też bym chciał, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał, że aż z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć.
|
|
 |
Może oczy szklą mi się na wspomnienie tamtych dni, może nogi uginają mi się na myśl o Twych ustach, ale moje serce już całkiem zobojętniało, naprawdę.
|
|
 |
mimo rany na sercu, często lubiłam przywoływać wszystkie wspomnienia z nim związane. jeszcze nie pogodziłam się z jego odejściem, jednak myśląc o naszych wspólnych chwilach kąciki ust bezwarunkowo, delikatnie unosiły się ku górze. nadawał piękna wszystkim moim dniom. każdy zmierzch i każdy świt stawał się magiczny, kiedy mogłam spojrzeć w jego tęczówki i czuć jego dotyk na mojej talii. szkoda, że nie usłyszę już jego głosu, budzącego mnie codziennie ze snu. ułożył sobie życie daleko stąd, wprowadzając w palpitacje inne serce.
|
|
 |
bądź takim mężem dla swojej żony, jakiego chciałbyś, żeby miała Twoja córka.
|
|
 |
Czekam na dzień, kiedy spojrzysz mi w oczy i powiesz: "Przepraszam, zrozumiałem to za późno."
|
|
 |
przybijająco, smutno, i chuj wie jak jeszcze .
|
|
 |
chce byc tylko w koncu szczesliwa ;((
|
|
 |
mam ochote sie kuuuuuuuuuuuuuuu . rwwaaaaaaaaaaaaaa rozpłakac .
|
|
 |
czasami zastanawiam się, co Bóg jarał stwarzając faceta.
|
|
 |
nie chce abys wracal .. nie chce znow poczuc ze mam ciebie . a potem wiedziec ze znow cie strace
|
|
 |
i nie powiem CI że jest mi źle . będę twarda i dam radę
|
|
|
|