 |
A jego oczy? Nie wyrażały nic. Lekko się zaszkliły, ale nic więcej. Nie powiedział ani słowa. Patrzył na mnie jakby miał nadzieje że to jeszcze nie koniec. Ale ja już nie potrafiłam dłużej sama się oszukiwać że nadal mogę z nim być. Zabijało mnie to od środka i mimo, iż wiedziałam jak beznadziejnie będzie wyglądać moje życie bez niego, powiedziałam "dosyć". Ignorując ciche łkanie mojego serca, zostawiłam go tam zdruzgotanego i rozbitego. Miałam nadzieję, że kiedyś mi za to podziękuje.
|
|
 |
Bóg ją kochał,a ona jego. Jej serce było większe niż nieskończone niebo.
|
|
 |
o odzwierciedlenie jednego pierwiastku Twojego uśmiechu, to jak czekolada, która ponoć ma poprawiać humor, jak dobry film z miską popcornu obok. potrzebuję chwili samotności, bez zbędnych pytań, odpowiedzi i szeptów. bez tej całej szopki ironicznych uśmiechów i mijających osób, którzy mieli być cząstką mnie, a tak naprawdę nie czuję w ich kierunku nic poza żalem. rozumiesz? nie chcę codziennie patrzeć w lustro widząc beznadziejne odbicie, które niczego nie dokonało. muszę to zmienić, ale daj mi chwilę oddechu, przystopuj napięcie nieprzyjemnych zdarzeń minionego czasu.
|
|
 |
I dziś pijemy za wszystkich fałszywych przyjaciół, za zranione uczucia, za wszystkich tych którzy nas zostawili, za każdą osobe przez którą wylaliśmy chociażby i jedną łze, bądź na naszej twarzy zagościł przez nich smutek.Wasze zdrowie.
|
|
 |
Wszyscy pytają czemu jestem smutna, może po prostu nie mam z kim być szczęśliwa.
|
|
 |
Chciałabym się z Tobą spotkać za kilka lat, zobaczyć jak Cię zmienił świat.
|
|
 |
Brakuje mi tylko jego, a odczuwam jakby nie było nikogo.
|
|
 |
Tell me do you feel the same
”
— powiedz mi że czujesz to samo
|
|
 |
Moja babcia powiadała: wyjdź za mąż za kogoś, kto kocha cię bardziej, niż ty jego.
|
|
 |
Tak właśnie wyglądało chyba całe moje życie: wszyscy, wszyscy, wszyscy. Tylko nie ja. Nigdy nie miałam dość sił na to, żeby zająć się rozwiązywaniem swoich problemów. Nie mogłam nawet zrozumieć swoich lęków, a co dopiero z nimi zwyciężyć. Nie miałam szans uciec przed złem czy uniknąć bólu. Zawsze byłam tylko słabym człowiekiem i jedyną rzeczą, jaką naprawdę umiałam, było przeczekiwanie. Podczas gdy wybawiałam innych z opresji, zaciskałam zęby i jakoś tak wytrzymywałam do końca, starając się nie zwariować. Wciąż żyję. Więc chyba nie jest tak źle?
|
|
 |
Mężczyźni tak naprawdę nie są skomplikowani, skarbie. Są
bardzo prości i dosłowni. Najczęściej mówią to, co myślą. A my godzinami analizujemy ich słowa, gdy tymczasem wszystko
powinno być jasne.
|
|
 |
Kradł dni, urywał chwile, wysysał minuty.
|
|
|
|