 |
Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
|
|
 |
kruche jest szczęście. Ktoś darowuje człowiekowi wielką miłość, a potem nagle ją odbiera, bez sensu, bez litości.
|
|
 |
(...) „Czego ona chce?” - ktoś zapytał. Chce tylko być kochana, po prostu. Tak samo jak kocha wszystko w swoim życiu. Nie kieruje się żadną skomplikowaną formułą. Wszystko pochodzi z serca. Chce, abyś ją kochał sercem. Jak dotąd jednak nikt jej tak nie kochał, bo ludzie poświęcają czas na rozmyślania i analizy, na robienie głupstw i wynajdywanie powodów, by nie kochać sercem.
|
|
 |
Pytają mnie, czy prawdziwa miłość może się w życiu zdarzyć więcej niż raz. Dla mnie jest to pytanie zdumiewające. To tak, jakby ktoś pytał, czy tak naprawdę można oddychać więcej niż raz. A ja mam wrażenie, że każdy oddech jest prawdziwy.
|
|
 |
-Czemu przespałaś się z moim kolegą ? - Chciałam Ci zrobić na złość - Widzisz ja przynajmniej nie zrobiłem Ci na złość . . .
|
|
 |
Zrobił Malinkę . Malinka przecież to oznaka , że on mnie nie szanuje , tyko czeka na sex , ale prawda jest taka, że jego malinkę mogę nosić z dumą , przykre , że ona tak szybko znika . ..
|
|
 |
NAJCUDOWNIEJSZE PÓŁ ROKU ! ♥
|
|
 |
Ile dałabym by zapomnieć Cię.
|
|
 |
Nie zastąpisz prawdziwej miłości lodzikiem z połykiem i seksem, będę ci się śnić, będziesz o mnie myślał każdego dnia, i każdego dnia będziesz wiedział, ze to Ty zjebałeś, nie ja, kocham cie ponad wszystko, długo będę się leczyć z ciebie, ale zrozumiałam, ze musiałam dotknąć dna, by się wzbić wyżej. Są ludzie, na którym mi zależny i którym zależny na mnie, nie poddam się, to ty będziesz tego żałował, nie ja, ale i dobrze, może ten ból, który będziesz czul każdego dnia do końca życia czegoś Cie nauczy. Od dziś nic o tobie, więcej o mnie, dla mnie umarłeś. /storkotka
|
|
 |
Czasem jedyne wyjście.. to wyjście na piwo.
|
|
 |
zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu
|
|
|
|