 |
Minął rok. Rok od tego czasu, kiedy chciałam mu powiedzieć, jak bardzo go kocham. Od tego czasu, kiedy zaczynały się moje pierwsze, poważne problemy. Od tego czasu kiedy uczyłam się definicji ' miłość '. Od tego czasu kiedy pierwszy raz ktoś zaczął bawić się moimi uczuciami. Od tego czasu, kiedy uczyłam się walczyć o kogoś, kto był całym moim światem .. od tego czasu kiedy pierwszy raz upadłam i nie mogłam się podnieść. /n
|
|
 |
atmosfera stresu spala nas jak meteoryt.
|
|
 |
Po raz kolejny nasypałam zbyt dużo proszku do pralki. Piana pokrywała całą łazienkę. Na kolanach, cała mokra, próbowałam osuszyć podłogę. Gdyby to był film właśnie całowałabym się w tej pianie z jakimś przystojnym brunetem. Ale to nie jest film. To jest życie. Moje szare, nudne życie.
|
|
 |
Czasem po cichu marzę, by móc z kimś dzielić swoje życie.
|
|
 |
Nie jestem taka jaka sobie wyobrazasz. Jak mowisz do mnie to wez sie wyrazaj!
|
|
 |
Stoisz o krok od niego, on krok od Ciebie
Zawsze tego chciałaś, teraz łapie Cie zwątpienie
Zawsze byłaś pewna tego co chciałaś powiedzieć
Niepewność przybrała największe znaczenie
I choć poznałaś jego wzrok w końcu
To poczułaś, że przy nim nie masz kompletnie nic w środku
Kompletnie nic, jesteś tylko nagim cieniem
Tak umysłowo lekkim bezradnym nasieniem
Zamiast dać Ci myśli to je rozebrał
Przybrałaś przy nim postać tak niewinnego dziecka
|
|
 |
Stwórzmy całość, zamiast być ułamkiem. /rahim
|
|
 |
Nie chcesz mnie ranić jednak kończysz naszą znajomość. Na pocieszenie jedziesz do byłej, ja wole się najebać. /zielonyludzik
|
|
 |
nie lubię. nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo. /n
|
|
|
|