 |
gdy mój ból rozrywa wnętrze klatki. /tylko kochać.
|
|
 |
naprawdę chciałbym wiedzieć co czujesz. miłość to walka, która daje ci natchnienie. ty słyszysz w sercu, coś istotnego dla nas. póki patrzymy sobie w oczy nie ma sensu przestawać. /tylko kochać.
|
|
 |
Zapytał czy jest księżniczką z bajki,
Ona mówi, że nie ale zna księcia, siedzi przed nią, szybko biły im serca.
|
|
 |
Wiem, że ból ma więcej imion niż jedno i musisz go oswoić, kiedy zostajesz sam...
|
|
 |
Czuję to tak mocno, jak jeszcze nigdy dotąd. Kiedy siedzę tutaj z fajkiem, z ciężkim kacem, późną nocą...
|
|
 |
Pije, pije, pije, pije do nieprzytomności,
Gdy zabierasz coś mi to ja robię coś ci, jeśli daję w szyje, to robię to dla mojej przyjemności,
Ty nic nie pojmujesz, gdzie ja teraz się znajduję,
Chciałabyś mnie nieć, ale nie chciałabyś mnie, czujesz?
|
|
 |
Ale nie smuć się - życie przecież nigdy nie napisało historii o nas i to oczywiste. że już nigdy nie napisze. /Imany
|
|
 |
Co noc pieprzy mnie samotność,czuję ją na sobie i czuję ból jaki sprawia każdy jej ruch,wyrywam się,a ona trzyma mnie w cholernym uścisku,rzuca kolejny raz na łóżko i męczy moje ciało,zaczyna od umysłu,poniewiera nim,policzkuje moją twarz,jest taka zimna,kaleczy ciało bezwzględnymi ciosami ,czuje ją na sobie,czuję ten cholerny ciężar,jeszcze nigdy nie byłam tak bezbronna.Nie widzisz łez spływających na zakrwawioną pościel,to nie ty jesteś na moim miejscu,nie słyszysz jak krzyczę błagając by przestała,jak dławię się łzami i walczę o każdy oddech,próbuję wstać i obolałe ciało samowolnie upada,przygniata do ściany i łamie moje kości,czuję jak wbija się w żebra,jak miażdży kręgosłup.Czuję jej pot,skrapla nim moje ciało,przesiąkam nim i wymiotuję,nie mam sił,rozumiesz?Słyszę jej szyderczy śmiech patrzy w moje oczy i pluje mi w twarz,czuję jej oddech,palący mnie w usta,odwracam twarz i zaciskam pięści,nie bronisz mnie,a ona bez skrupułów powoli mnie zabija pozwalasz na to../dajmitenbit
|
|
 |
Dzięki Tobie kończą mi się powody do płaczu. /shakira
|
|
 |
Nie rezygnuj nawet, jeśli powód masz. /Marta Podulka
|
|
 |
tęsknie za nim, tak cholernie bym chciała, żeby się odezwał. był taki jak kiedyś, proszę niech to wróci. /whistle
|
|
 |
|
Boję się, że już sobie tego nie poukładamy, a nasze ręce są zbyt pokaleczone, żeby na nowo sklejać te odłamki./esperer
|
|
|
|