 |
To może zabrzmi patetycznie, ale jest prawdziwe: jej świat od jakiegoś czasu naprawdę robił się opustoszały i cichy bez niego.
— Janusz Leon Wiśniewski
S@motność w sieci
|
|
 |
Rozum, zrobisz coś dla mnie? To bardzo ważne. Nigdy ci tego nie zapomnę. Zrobisz? Mógłbyś mi wyłączyć na jakiś czas Sumienie? Dokucza mi. Strasznie mi dokucza.
— Janusz Leon Wiśniewski
S@motność w Sieci
|
|
 |
Myślisz, że wspomnienie rozbite na tysiąc kawałków przestaje być wspomnieniem? A może ma się wtedy zamiast jednego tysiąc wspomnień? Jeśli tak, to myślisz, że teraz każde z tego tysiąca będzie bolało z osobna?
— Janusz Leon Wiśniewski
Test (opowiadanie)
|
|
 |
Nie, żeby wszystko spowszechniało. Nie aż tak. Ale zniknął ten napęd. Rozproszył się gdzieś w codzienności. Wszystko ostygło. Czasami tylko ogrzewało się, na chwilę.
— Janusz Leon Wiśniewski
S@motność w sieci
|
|
 |
Tęskniła za nim nieustannie. Oprócz pragnienia odczuwała tylko to jedno: tęsknotę. Ani zimna, ani ciepła, ani głodu. Tylko tęsknotę i pragnienie. Potrzebowała tylko wody i samotności. Tylko w samotności mogła zatopić się w tej tęsknocie tak, jak chciała.
— Janusz Leon Wiśniewski
Zespoły napięć
|
|
 |
Słowa są największym oszustwem, na jakie faceci nas nabierają. Myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie wszystkie te cholernie ważne słowa? Głupia. Anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. Nie muszą. Są, gdy ich potrzebujesz. Anioły są tylko dla ciebie.
— Janusz Leon Wiśniewski
Martyna
|
|
 |
Bo gdy ty jesteś, to dni tak uciekają, jak ziarnka maku z dziurawego wiadra. A potem wyjeżdżasz i to wiadro się nagle zatyka, i mam wrażenie, że ktoś w nocy w tajemnicy przede mną przychodzi tutaj i dosypuje mi maku do tego wiadra.
— Janusz Leon Wiśniewski
Zespoły napięć
|
|
 |
"nie przeciągaj pożegnania bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.." | mały książe
|
|
  |
strasznie lubiłam spać w jego ramionach i aż ciężko dopuścić mi do siebie myśl , że teraz robi to inna .
|
|
|
|