 |
Mam ochote wyjść na dwór i krzyczeć "ZA CO!? KURWA ZA CO?!". Potem wrucić do domu i szepnąć do siebie ja go przecież kocham...:(
|
|
 |
-wiesz co? - co? -już nic -no powiedz - nie juz nie - prosze -kocham cię -nie rozumiem tego - a wiesz ze ja też nie...
|
|
 |
-chcesz wziąc ze mną kąpiel? - wole prysznic. - czemu? - bo jest szybszy i szybciej do łuzka możemy wskoczyc:**[A. dla L. koteckaC.]:**
|
|
 |
czemu jest tak ze nie mam cię kiedy cię najbardziej chce?Np tezaz, a chciałabym się do ciebie przytulic:**
|
|
 |
Miała tego dość, serdecznie dość. Podniosła się z konapy poszła do łazienli rozebrała weszła pod prysznic mimo starań łzy i tak pocieklły jej po policzkach. Woda obmywała jej ciał ale i tak nie zmyje smutku... usidła i płakała woda się lala z jakąś godzine a może dwie straciła rachube czasu. w końcu wyszła wytarła sie i ubrała w swoja pidżame... długie blad loki okalały jej ciało kiedy położyła się, zamkneła o czy i myślała o nim miała nadzieje że jej się przyśni... po cześci chciała tego a po częsci nie bo tak nie powinno być... on ma kogoś kogo kocha tą jedyną... a ona była sama... tak bardzo chciała żeby przy niej leżał...
|
|
 |
wyeksponuj biust, wytnij sobie dziurę
w spodniach na dupie i porządnie się
wypnij. brawo jest już Twój! wydałaś
na to tylko godność.
|
|
 |
problemy ubierają się w bajkowych sklepach-
|
|
 |
znasz te uczucie gdy tracisz coś bez czego żyć
nie możesz i nic nie możesz zrobić? gdy Twoje
samopoczucie przekracza linię bezsilności?
|
|
 |
Ale wiem, że
Jest za późno
I teraz nie ma nic, co mógłabym zrobić
|
|
 |
Próbuję się z tego śmiać
Ukryć to wszystko w kłamstwach
|
|
 |
Powiedziałabym, że żałuję
Gdybym myślała, że zmienisz wtedy swoją decyzję
|
|
|
|