 |
Take me down, to the paradise city
|
|
 |
Badzioli pięć, agrafek sześć, irokez cud na głowie.
|
|
 |
Mam ksywę Jabol! bo wiesz jak jest, rzuć jakieś drobne na wino..
|
|
 |
Bo punx not dead, bo punx not dead rzuć jakieś drobne na wino!
|
|
 |
pod słońcem tyle miejsca jest.
|
|
 |
Schizofrenia myśli, pornografia ciał.
|
|
 |
O czym myśli tajemnicza smutnooka młodzierz, czy z haczykiem ma obuwie i z paskami odzież /Akurat
|
|
 |
myślałem, że kiedyś zrozumiesz mnie, naprawdę zrozumiesz mnie .
|
|
 |
Pozwól od teraz, że ja... już będę sobą .
|
|
 |
Jestem Strasznikiem tych miejsc, w których tak pragniesz wciąż być .
|
|
 |
Na koniec świata, wolałem biec, zatrzasnąć drzwi, nie widzieć łez.
|
|
|
|