głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika puffed

Przestań być tym  kim nie jesteś. Bądź tym  kim jesteś. Musisz zrozumieć  że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy  raz przegrywamy. Nie oczekuj  że inni Ci coś zwrócą  docenią Twój wysiłek  odkryją Twój geniusz  odwzajemnią Twoją miłość.

monnx3 dodano: 4 lipca 2011

Przestań być tym, kim nie jesteś. Bądź tym, kim jesteś. Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy, raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni Ci coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoją miłość.

Wiem  że nie wszystko jest takie jak się wydaje. na przykład ja: z zewnątrz jestem zrównoważona emocjonalnie  poukładana i ... czasem dziwna  ale w środku szaleje we mnie huragan  niezrozumienie  niepewność i ... czasem samotność.  Wspierałam chociaż mnie nie wspierano  pomagałam chociaż mnie nie pomagano  kochałam chociaż mnie nie kochano.

monnx3 dodano: 4 lipca 2011

Wiem, że nie wszystko jest takie jak się wydaje. na przykład ja: z zewnątrz jestem zrównoważona emocjonalnie, poukładana i ... czasem dziwna, ale w środku szaleje we mnie huragan, niezrozumienie, niepewność i ... czasem samotność. Wspierałam chociaż mnie nie wspierano, pomagałam chociaż mnie nie pomagano, kochałam chociaż mnie nie kochano.

Bo nigdy nie myślisz  że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz  że będzie więcej. Myślisz  że masz wieczność  ale nie masz. Potrzebuję znaku  że coś się zmieni  potrzebuję powodu  żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.

monnx3 dodano: 4 lipca 2011

Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.

To początki są zazwyczaj najtrudniejsze. Ale jak przyjdzie co do czego to płaczemy na końcu.  maniax3

pfjm dodano: 4 lipca 2011

To początki są zazwyczaj najtrudniejsze. Ale jak przyjdzie co do czego to płaczemy na końcu./ maniax3

Lubię być sama w domu. Wolność od makijażu i ubrań. Włosy upięte w kucyk  wygodny dres i muza. Kocham te dni.  malyyyna

pfjm dodano: 4 lipca 2011

Lubię być sama w domu. Wolność od makijażu i ubrań. Włosy upięte w kucyk, wygodny dres i muza. Kocham te dni./ malyyyna

Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam  bo nie chce o tym myśleć  a tym bardziej o tym gadać  charyzmatyczna

pfjm dodano: 4 lipca 2011

Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam, bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać/ charyzmatyczna

gdzieś pośród sześciu miliardów głów  dwie pary rąk  dwie pary nóg!

monnx3 dodano: 3 lipca 2011

gdzieś pośród sześciu miliardów głów- dwie pary rąk, dwie pary nóg!

Do żadnego mężczyzny nie przywiązałam się tak jak do Niego.

monnx3 dodano: 3 lipca 2011

Do żadnego mężczyzny nie przywiązałam się tak jak do Niego.

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.    jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.    przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.    chciałem Cię przygotować ...    na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.    na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.    na co?!   zaczęła krzyczeć.    spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.    odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

monnx3 dodano: 3 lipca 2011

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

Puszczajmy latawce w parku pełnym drzew     całujmy się w łóżku rodziców     oglądajmy księżyc w okularach przeciwsłonecznych     rzucajmy się śnieżkami w lato     bądźmy razem!

pfjm dodano: 3 lipca 2011

Puszczajmy latawce w parku pełnym drzew, całujmy się w łóżku rodziców, oglądajmy księżyc w okularach przeciwsłonecznych, rzucajmy się śnieżkami w lato, bądźmy razem!

a prawda  kocham te twoje wpisy    teksty monnx3 dodał komentarz: a prawda, kocham te twoje wpisy ;) do wpisu 2 lipca 2011
Z ciszą Ci do twarzy  laska.

pfjm dodano: 2 lipca 2011

Z ciszą Ci do twarzy, laska.
Autor cytatu: thesmaaajl

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć