Budzę się późno po północy i marzę o Tobie . Chciałabym, abyś tu był . Przewracajac się w zmiętej pościli, myślę o tym,że tak bardzo Cię potrzebuję . I na tym wszytko się kończy . Na myśleniu .
Jest gdzieś przed północą. Jesteś w moich najdzikszych fantazjach. Tylko dlaczego jedynie w fantazjach.? Gdyby nie to pieprzone miasteczko leżał byś obok mnie.