 |
|
dzwonię. piszę. martwię się. a Ty... wyspałeś się kochanie?
|
|
 |
|
grałem w GTA, więc wiem co to znaczy spierdalać przed policją, dziwko
|
|
 |
|
Chcę bez zachwiania tylko do przodu wreszcie iść, a jeśli ma być jutro, to ma być lepsze niż dziś.
|
|
 |
|
nareszcie życie zacznie mi się układać
|
|
 |
|
Wychodzisz na ludzi albo jesteś nikim
pomaga NIEUFNOŚĆ gubią narkotyki
|
|
 |
|
przeżyjmy więcej nie jesteśmy przecież rodzeństwem, Twoje oczy krzyczą sex'em, gryzą mnie jak szerszeń.
|
|
 |
|
kręci mi się w głowie,mózg opada na kołnierz,chyba to koniec,czuję ze spadam na mordę.
|
|
 |
|
pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce tylko czasem miotają mną te chore emocje
|
|
 |
|
teraz się zastanawiam czemu na mnie trafiło? i przeżyłem to wszystko co się Tobie nie śniło
|
|
 |
|
kurwa miało być pięknie, ale plan nie wypalił, było źle, z czasem byśmy się pozabijali
|
|
 |
|
wiesz, nie możesz myśleć co wydarzy się potem, pierdol konwenanse i setki tanich plotek
|
|
|
|