 |
jest doskonała w swojej samotności.
|
|
 |
..bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
 |
Najgorsze? Najgorsze jest to, że mam do ciebie cholerną słabość...(...) chce byś po prostu był , bez względu na wszystko..
|
|
 |
Zbyt często i zbyt długo czekałam już w moim życiu na ludzi lub zdarzenia, które się potem nigdy nie realizowały, albo realizowały się tak późno, że nie miało to już dla mnie żadnego znaczenia.
|
|
 |
Tak właśnie wygląda moje życie.
Niby nic się nie stało, a przeżywam jakby co najmniej złamał mi serce...
|
|
 |
Dałaś mu szanse. Zmarnował je, i następne, i kolejne. Wiesz komu prędzej serce pęknie?
Wiesz? Kto będzie cierpieć, a kto nawet nie tęskni? Kto będzie znów łykał tabletki nasenne?
|
|
 |
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało. Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy...
|
|
 |
Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. Prosze Cie, kochaj mnie tak!!
|
|
 |
'Kochali się w sobie pół żartem, pół serio. On ją żartem, a ona go serio.'
|
|
 |
'- Kochasz go? - Tak... - To mu powiedz w końcu! - Nie. Bo widzisz to jest tak jak z zakupami. Widzisz wymarzoną rzecz na wystawie, a wiesz, że Cię na nią nie stać.'
|
|
 |
'-Byłaś grzeczna? - I to jeszcze jak. Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam.'
|
|
 |
I wiesz? chciałabym, by on kiedyś żałował, że mógł mnie mieć - a nie miał. żeby kiedyś zobaczył, co stracił.
|
|
|
|