 |
piętnaście po czwartej rano wszystko wydaje się możliwe. absolutnie wszystko.
|
|
 |
co to znaczy kochać mężczyznę? to znaczy kochać go na przekór sobie, na przekór niemu, na przekór całemu światu. to znaczy kochać go w sposób, na który nikt nie ma wpływu.
|
|
 |
miałaś tak, że nawet twarz przypadkowej osoby w autobusie przypominała ci twarz osoby, za którą tęsknisz? że łapałaś się, że robisz sobie dziesiąty kubek herbaty tylko dlatego, by o nim nie myśleć? że rano największym twoim pragnieniem był dotyk jego rąk? a wieczorem, gdy zasypiasz chciałabyś tylko usłyszeć jego 'dobranoc'? a gdy ktoś przypadkowy na ulicy wypowiadał jego imię, instynktownie się odwracałaś?
|
|
 |
burze mają to do siebie, że przychodzą niespodziewanie i równie szybko mijają. i chyba wszystko działa według podobnego schematu.
|
|
 |
ja już nie wiem, co jest ważne, z czym powinnam dać sobie spokój.
|
|
 |
tak ciężko mówić o uczuciach. co dopiero o nich zapomnieć.
|
|
 |
lubię takie drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech.
|
|
 |
tak wiele rzeczy powinnam Ci powiedzieć. wyliczyć, ile to razy o Tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez Ciebie zasnąć.
|
|
 |
każdego wieczoru siadała na parapecie, ślepo wpatrując się w niebo. bo, gdy jest się samotnym, zachody słońca kocha się najbardziej.
|
|
 |
zamiast łóżka, czterech ścian, tylko powietrze i karton.
|
|
 |
dream of the day: hug him. ♥
|
|
 |
I co wieczór, o 22.22h stawałam przy oknie z filiżanką earl grey'a, prosząc Boga, by ON zrobił w tym momencie to co ja.
|
|
|
|