 |
No wiesz, kocham Cię, albo coś w tym stylu.
|
|
 |
uwolnić możemy się od nałogów, nigdy od wspomnień
|
|
 |
tylko twój uśmiech pcha mnie do przodu
|
|
 |
A potem będą powody,
by myśleć czy to ma sens.
|
|
 |
Tak bardzo się różnili,
a mimo to w jego obecności
dostrzegała możliwości innego życia
|
|
 |
Odtwarzała w pamięci swoje rozmowy z nim,
uświadamiając sobie, że pragnie ich więcej .
|
|
 |
lubię spać, gdy jest mi źle.
Mogłabym przespać życie.
|
|
 |
Chyba tak musi być. Musimy wić się z rozczarowania i płakać w poduszkę. A potem zdajemy sobie sprawę, że słońce nadal wstaje i że 'nie mogę bez ciebie żyć' było nie do końca prawdziwe. Z żadnej ze stron. Bo żyjemy.
|
|
 |
nigdy nie każ mi wybierać
bo jeszcze wybiorę źle..
|
|
 |
czekanie aż wróci było jak czekanie na deszcz podczas suszy. wiadomo, że w końcu nadejdzie, ale czasu się nie cofnie. nigdy nie będzie tak jakby suszy nie było.
|
|
 |
jestem emocjonalnie zepsuta, przyjdź później.
|
|
 |
trzeba być trochę podobnym, by się rozumieć. Nieco różnym, by się kochać.
|
|
|
|