 |
Nie potrafiłabym wprost powiedziec, że mam wyjebane, mając za sobą tak znaczące wspomnienia.
|
|
 |
Miłośc jest dla mnie zbyt mało wiarygodna, by powiedziec, że Cię kocham, ale to chyba fajnie, że lubię jak jesteś.
|
|
 |
Nie chcę, abyś czekał. Nie chcę, żebyś żył w nieświadomości. Nie chcę, byś cierpiał. Chcę tylko, żebyś wiedział, że kiedyś się odezwę. Kiedy zdecyduję czego tak naprawdę chcę zdobędę Twój nie jednokrotnie zmieniany numer i zadzwonię, by powiedziec, że jestem gotowa na to by oddac wszystko za jeden Twój pocałunek. Zrobię Ci mętlik w głowie. Zmiażdżę Twoją psychikę, a Twoje myśli będą biły sięze sobą każdej pierdolonej nocy. Może to chore- ale wiem, że nawet mając swoją kobietę tuż obok przybiegniesz do mnie, witając mnie tym samym uśmiechem, którym kiedyś mnie oczarowałeś.
|
|
 |
Może i nie potrafię mówic o uczuciach, może nie jesteśmy idealni, psujemy wszystko, a nasza miłośc opiera się głównie na kłótniach, może łatwiej byloby nam osobno, ale nigdy lepiej. pamiętaj.
|
|
 |
Co z tego, że uświadomiłam sobie nie raz, że żyję wśród kurw, skoro każde potwierdzenie mojej tezy boli równie mocno jak za pierwszym razem.
|
|
 |
O naszej miłości mogłabym pisac wiersze, a nawet i napisac książke, pod warunkiem, że skończy się ona pocałunkiem.
|
|
 |
Przedstawiłam sprawę jasno- dla Ciebie jestem zawsze, ale z Tobą nigdy więcej.
|
|
 |
Bądź jak słońce, by ludzie tęsknili za Twoim serdecznym uśmiechem jak za jego promieniami, gdy pada deszcz.
|
|
 |
przypomnij mi o naszej miłosci, już mnie to nie zaboli.
|
|
 |
Nie potrafię określic czemu nie wyobrażam sobie życia u Jego boku. Nie mam żadnego dobrego argumentu, by wyjaśnic moje chore uczucia. Po prostu nie było pierdolnięcia, tyle.
|
|
|
|