 |
Bo kiedyś byłaś inna. Zawsze mogłam na Ciebie liczyć, zwierzyć Ci się, porozmawiać, pośmiać się i powygłupiać. A teraz ? Teraz idziesz z dumnie uniesioną głową, z papierosem w ręku i nawet nie zauważasz, że przechodzę obok Ciebie.
|
|
 |
Ej, bo ... bo ja Cię kocham i tęsknię za Tobą ? - Serio ? - Nooo, tak . - Peszek .
|
|
 |
nie patrzę w przeszłość, nie pokładam zbyt dużej nadziei na przyszłość
i żyję pełnią w czasie zwanym teraźniejszym.
|
|
 |
i nawet, gdybym się jeszcze raz w kimś zakochała To nigdy nie będzie w ten sposób, W jaki kocham Ciebie.
|
|
 |
w kałuży własnych kolorowych rzygowin, ujrzysz swoje zmarnowane życie
|
|
 |
żyliśmy jak pijani, bez zrywania banderol.
|
|
 |
Ej Ty ! A może to TY nie zasługujesz na mnie !?
|
|
 |
i wtedy przybyłeś Ty
przywracając mi wiarę
bez wierszy i kwiatów
z wadami i błędami
ale trwały.
|
|
 |
może zastrzelę kumpla, zabiorę mu pracę i dam śmiertelnemu wrogowi, podniosę ceny, wysadzę wioskę, zatłukę foczkę, wypalę faję i wstąpię do Gwardii. może mnie wybiorą na prezydenta.
|
|
 |
I został mi tylko album, który ciężko otworzyć .
|
|
 |
Nie mów tylko, że chcesz zabić czas
On ucieka i tak... Chyba na zbyt pędzi.
Pomyśl o tym jak zatrzymać czas,
Ulotne chwile łap i miej je w pamięci.
|
|
|
|