 |
Nawet wtedy i przy tym wszystkim, co miłością już z pewnością było, broniła się przed powiedzeniem sobie: „Kocham go". Nie chciała powiedzieć tego ani sobie, ani światu, a tym bardziej jemu.
|
|
 |
Każda rozpacz jest gówniarska. Wyłazi z człowieka na szwach ciała i mózgu i tego, co w serduchu.
|
|
 |
Jestem jedynie sumą bólu, otwartą raną, która może okazać się śmiertelna.
|
|
 |
[…] bo nie wystarczy być szczęśliwym, trzeba jeszcze, żeby inni nie byli.
|
|
 |
Mam dość robienia tego samego w kółko, trzaskam takim akcją przed nosem furtką. Dosyć bycia w tym samym miejscu, ale wciąż coś trzyma mnie tu.
|
|
 |
Mam już dosyć pięknych, słodkich kłamstw - odrzucam je, nie mają u mnie szans.
|
|
 |
Daj spokój z bólem, i tak zbyt wiele czuję.
|
|
 |
Ta pewność, że przetrwamy każdą burzę i deszcz.
|
|
 |
I mruczy, mogłabym tak słuchać go godzinami.
|
|
 |
Nieważne co by się działo, nieważne jak bardzo świat chciałby żebym się potknął - to ja i tak jutro też tutaj będę, stanę z tobą pysk w pysk.
|
|
 |
Pada pytanie jak echo odbija w czaszce - czy mam na tyle siły by znów wstać po porażce? Z resztą czy to ważne, czy kogoś to obchodzi? Otchłań w której się znalazłem bez ratunkowej łodzi, głucho i ciemno przy mnie nadziei kłoda; znów poszukuję lądu na beznadziei wodach.
|
|
 |
Choć wciąż zasypiam we łzach - zostaję przy tobie, od zawsze tak robię. Lecz wiem, że któregoś dnia pomyślę o sobie, na pewno to zrobię.
|
|
|
|