 |
Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać. / net
|
|
 |
Życie ma podobno wiele dróg, ale dziwnym trafem każda prowadzi mnie do Ciebie. Nie ważne czy wsiadam do autobusu który właśnie jedzie dziwnym trafem do Ciebie, czy idę sobie po mieście i spotykam Twojego brata, czy rodziców. Nie ważne już jest nic, kiedy wiem, że i tak nie mogę z tym nic zrobić.
|
|
 |
O tak, uwielbiam, gdy na swoim suficie o trzeciej w nocy znajduję ogromnego pająka. Nie, drodzy sąsiedzi, nie uderzam szczotką w sufit dla zabawy, nie uprawiam ostrego seksu, nie walę głową w ścianę. Takie rzeczy robię w dzień. Teraz chcę tylko dokonać mordu. I w takich momentach mam w głowie jedno niecenzuralne słowo i poczucie, że brakuje mi właśnie mężczyzny. Ale nauczyłam się radzić sobie nawet z pająkami.
|
|
 |
Nie jestem wersją demo, trybem ćwiczeń, wypełniaczem czasu, sposobem na nudę, chwilowym kaprysem, kimś akurat pod ręką. Zdecydowanie wolę mieć dziury w sercu niż w mózgu.
|
|
 |
Przez Ciebie zaczęłam się martwić. Tak po prostu, że kogoś nie ma jeszcze w domu, że ktoś nie dał znaku życia kiedy gdzieś dojechał, że nie oddzwonił. Zaszczepiłeś mi gen paniki. Trochę dziwnie, nigdy nawet nie myślałam o takich rzeczach. Może wchodzę na wyższy stopień człowieczeństwa.
|
|
 |
Dzień dobry, nazywam się Marta i jestem anonimową morderczynią kwiatów.
|
|
 |
Jestem bezradny. Jestem głupi, życie upływa mi na otaczaniu się rzeczami. Moja marna egzystencja. Moja bezsensowna, gówniana praca. Moje szwedzkie meble.
|
|
 |
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie.
|
|
 |
- Co robisz w wolnym czasie?
- Szukam kłopotów, najlepiej gdy są cholernie przystojni.
|
|
 |
Kiedyś dostałam receptę. Miałeś być lekiem w chorobie i wodą w pragnieniu. Dopiero teraz zauważyłam datę napisaną drobnym druczkiem. Przeterminowałeś się. Zapomniałam o skutkach ubocznych i działaniu niepożądanym. Szkodzisz, męczysz, nudzisz. Szybka amputacja, bo zawsze chciałam być chirurgiem.
|
|
 |
Jesteś w totalnej czarnej dupie panno Małgorzato. Gratuluję.
- z poważaniem - Twój rozum
|
|
 |
Pornografia jest dorosłą wersją bajek dla dzieci. Jest w niej jakaś podnosząca na duchu powtarzalność. Żaden pornograficzny film nie kończy się źle.
|
|
|
|